Zimnoch: Wierzę, że głodówką wyleczyłem chorobę

Sporty walki
Zimnoch: Wierzę, że głodówką wyleczyłem chorobę
fot. Cyfrasport

- Wierzę, że głodówką wyleczyłem chorobę. Po walce z Abellem długo nie mogłem dojść do siebie. (...) Okazało się, że to nawrót boreliozy - powiedział Krzysztof Zimnoch (22-2-1, 15 KO), który wraca na ring 23 listopada w Radomiu na gali MB Boxing Night 6.

Zimnoch ostatnią walkę stoczył 9 września 2017 roku, przegrywając z Joeyem Abellem (35-10, 33 KO) przez nokaut w trzeciej rundzie. Jak się okazało, był wtedy chory na boreliozę.

 

- Wierzę, że głodówką wyleczyłem chorobę. Po walce z Abellem długo nie mogłem dojść do siebie i nie chodzi mi o przygnębienie związane z porażką, ale także o zdrowie. Zacząłem szukać przyczyny, dlaczego tak nagle osłabłem. Okazało się, że to nawrót boreliozy… Zaraziłem się nią w 2010 roku, po tym jak ugryzł mnie kleszcz - powiedział w rozmowie z "Super Expressem".

 

Zimnoch relacjonował, że leczenie farmakologiczne - przyjmowanie doustnie i dożylnie antybiotyków - nie pomagało. Wyniki badań cały czas były niekorzystne. W związku z tym zdecydował się na głodówkę.

 

- Zacząłem szukać gdzie indziej, aż w końcu dowiedziałem się, że był taki jeden gość, który wyleczył boreliozę głodówką. Chciałem spróbować. Kiedy nie pomaga "tradycyjne" leczenie, człowiek jest gotowy spróbować wszystkiego, nawet tego, co brzmi najbardziej irracjonalnie - powiedział.

 

- Przygotowywałem się do tej głodówki, to nie było tak, że z dnia na dzień przestałem jeść. Robiłem sobie jednodniowe posty. Organizm znosił to dobrze, więc postanowiłem głodować. Trwało to 21 dni. Pomogło. Teraz patrzę na boks z zupełnie innej perspektywy - dodał.

 

Zimnoch wraca na ring po 26 miesiącach przerwy. Na gali MB Boxing Night 6 w Radomiu jego rywalem będzie Krzysztof Twardowski (5-2, 3 KO).

MC, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie