Szybki powrót Rybusa do gry
Maciej Rybus z powodu problemów mięśniowych nie był gotowy do gry w dwóch ostatnich meczach reprezentacji Polski. Lewy obrońca jest już jednak zdolny do gry i według zapowiedzi trenera Lokomotiwu Moskwa, wystąpi w piątkowym spotkaniu ligowym.
Z usług 30-letniego obrońcy po raz kolejny nie mógł skorzystać selekcjoner reprezentacji Polski Jerzy Brzęczek. Gracz Lokomotiwu doznał urazu mięśniowego w trakcie rozgrzewki przed ostatnim meczem ligowym z FK Krasnodar (1:1). Okazało się, że jest to na tyle poważna kontuzja, która wyeliminowała Rybusa z dwóch ostatnich meczów eliminacyjnych Euro 2020 (z Izraelem 2:1 i Słowenią 3:2).
Pochodzący z Łowicza zawodnik ostatecznie przyjechał na zgrupowanie drużyny narodowej. Jednak zgodnie z zapowiedziami jego klubu, nie będzie nadawał się do gry. Jeszcze przed końcem zgrupowania, udał się do Rosji.
Można było zakładać, że skoro Rybus nie mógł zagrać we wtorkowym spotkaniu ze Słowenią, to raczej mało prawdopodobny będzie jego występ w piątkowym starciu ligowym. W czwartek okazało się jednak, że 55-krotny reprezentant Polski zagra przeciwko FK Tambow.
Podczas konferencji prasowej trener moskiewskiej drużyny Jurij Siomin przed wylotem do Sarańska, zabrał głos w sprawie zdrowia Polaka. - Ze zdrowiem Macieja jest wszystko w porządku. Normalnie trenuje z zespołem i przewiduję, że wystąpi w piątkowym spotkaniu - wyznał 72-letni szkoleniowiec stołecznej ekipy.
Wychowanek Pelikana Łowicz w tym sezonie rozegrał 14 meczów w barwach Lokomotiwu. Zaliczył w nich dwie asysty.
Komentarze