Vukovic: Słabsza seria Wisły Płock nic nie zmienia

W sierpniu drużynę z Płocka zaczął prowadzić trener Radosław Sobolewski. We wrześniu i październiku jego podopieczni mieli serię siedmiu wygranych, w tym sześciu w ekstraklasie. W ostatnich pięciu kolejkach udało im się wywalczyć jednak tylko dwa punkty.

 

- Oceniam rywala tak samo, jak przed tą gorszą serią, którą ma ostatnio. Przed naszym wrześniowym meczem też nie był tym zespołem, o którym się później mówiło. Praktycznie był bez zwycięstwa - aż do meczu z nami, który wygrał 1:0. Wtedy to wszystko zaczęło się rozwijać w dobrą dla niego stronę - przypomniał Vukovic.

 

Z ostatnich pięciu spotkań między tymi rywalami Wisła wygrała trzy, w tym dwa na Łazienkowskiej - w sierpniu 2018 (4:1) i grudniu 2017 roku (2:0).

 

- Ostatni mecz w Płocku przegraliśmy 0:1, a w Warszawie - 1:4. Historia się nie liczy i nie jest ważna, ale to też jest pewną wskazówką, jak bardzo istotne będzie właściwe i jedyne możliwe podejście, jeśli chce się osiągnąć sukces. Jeżeli ktoś chce się nastawić na łatwe spotkanie, to warto sobie przypomnieć niedaleką przeszłość i tym bardziej się zmobilizować - podkreślił szkoleniowiec gospodarzy.

 

Vukovic nie krył też uznania dla Sobolewskiego. Trenerowi Legii zaimponowała wrześniowo-październikowa seria Wisły pod wodzą byłego reprezentanta Polski.

 

- Będąc przez praktycznie cztery lata na kursach trenerskich razem z "Sobolem" nie jestem zaskoczony, że jest człowiekiem, który sobie radzi i będzie radził w tym zawodzie. Jest do tego przygotowany, ma wszelkie możliwe atuty, żeby to robić z powodzeniem - zaznaczył.

 

Zwrócił również uwagę, że każdy rywal jest na spotkanie z Legią dodatkowo zmotywowany.

 

- Niezmiennie powtarzam zawodnikom, że każdy piłkarz grający przeciwko nam chce udowodnić, że stać go na to, aby grać w takim klubie jak Legia... albo wygrać z taką drużyną jak Legia. Wiem też, że dla zawodników, którzy grali w Legii - a sam miałem okazję grać przeciwko Legii w barwach Korony Kielce - jest to dodatkowy impuls. Nie jest to taki sam mecz, jak każdy inny - podkreślił Vukovic.

 

Jednym z byłych piłkarzy warszawskiego klubu, który obecnie broni barw Wisły Płock, jest nieźle spisujący się Dominik Furman.

 

- To nie jest tak, że od jednego zawodnika wszystko zależy. Myślę, że wchodzimy tu w strefę Messiego, Ronaldo i tak dalej - w okolicach tych dwóch ludzi kończy się rozmowa o tym, że zatrzymując ich można dużo ugrać - stwierdził trener Legii.

 

Spotkanie 19. kolejki - przedostatniej przed zimową przerwą - zaplanowano na sobotę na godzinę 20.

 

WYNIKI I TABELA PKO EKSTRAKLASY

Przejdź na Polsatsport.pl