PlusLiga: Triumf MKS-u Będzin w niebywałych okolicznościach! Mecz zakończyła czerwona kartka

Przed tym spotkaniem zawodnicy Cuprum mogli pochwalić się dwoma zwycięstwami z rzędu bez straty seta, podczas gdy będzinianie po sensacyjnym triumfie w Olsztynie nad Indykpolem AZS 3:2, przegrali w analogicznych rozmiarach z Asseco Resovią Rzeszów. Ekipa z Zagłębia Dąbrowskiego miała przed niedzielną rywalizacją niechlubny bilans jednej wygranej oraz dziewięciu porażek.

 

Pierwsze trzy sety miały zbliżony do siebie przebieg. Za każdym razem losy zwycięstwa rozstrzygały się w samej końcówce i miały identyczny rezultat 25:23. Zupełnie inaczej potoczyła się czwarta partia, w której lubinianie prowadzili 2:1 w setach oraz 13:8. Wydawało się, że przyjezdni są o krok od zapewnienia sobie triumfu za pełną pulę, lecz siatkarze MKS-u rzutem na taśmę przejęli inicjatywę. Podopieczni Jakuba Bednaruka najpierw doprowadzili do remisu 16:16, a następnie zaczęli budować przewagę. Finisz w ich wykonaniu był znakomity, o czym świadczy zwycięstwo 25:19.

 

Opromienieni odrobieniem strat z poprzedniej partii, będzinianie poszli za ciosem w tie-breaku. Na zmianie stron prowadzili 8:5. Przyjezdni jednak nie zamierzali składać broni i doprowadzili do remisu 8:8 przed decydującymi akcjami.

 

Spotkanie zakończyło się w niesamowitych okolicznościach. Przy stanie 14:13 dla MKS-u goście zobaczyli czerwoną kartkę za opóźnianie gry, prosząc o trzecią przerwę w tie-breaku. To oznaczało stracony punkt i tym samym triumf będzinian 3:2.

 

MVP spotkania - Rafał Faryna

 

MKS Będzin - Cuprum Lubin 3:2 (23:25,25:23,23:25,25:19,15:13)

 

WYNIKI I TABELA PLUSLIGI

 

Skrót meczu w załączonym materiale wideo.

Przejdź na Polsatsport.pl