Co czeka polskich skoczków w Sylwestra? Szampan i… poker!
Co polscy skoczkowie będą robić w Sylwestra? Tradycyjnie czeka ich kolacja, ale to nie wszystko. Polacy mają zagrać w... pokera. - Od wczoraj szykuję się do tej partii. Na pewno będziemy grać - zdradził Piotr Żyła.
Jak spędzą Sylwestra polscy skoczkowie, którzy już 1 stycznia wystartują w konkursie Turnieju Czterech Skoczni w Garmisch−Partenkirchen?
- Spędzimy ten czas na spokojnie. Przed nami jest przecież cały sezon. Ale lampka szampana na pewno będzie! - powiedział Maciej Kot.
Więcej szczegółów zdradził Stefan Hula. - Jak zwykle, kolacja, poker, a później idziemy spać. W ubiegłym roku poszliśmy przed północą, złożyliśmy sobie życzenia i poszliśmy do łóżek, choć ze spaniem jest różnie. Jeśli ktoś nie ma dobrego snu, sztuczne ognie dają się we znaki - zauważył.
- Szykuję się od wczoraj do partii pokera. Na pewno będziemy grać. Mam lepszy plan niż ostatnio, mam lepszą strategię - żartował Żyła.
Rąbka tajemnicy uchylił także Dawid Kubacki, który podczas konkursu w Oberstdorfie zajął trzecie miejsce. - Będzie kolacyjka, a jak się trenerzy zgodzą to symboliczna lampka szampana. Około 22-23 pójdziemy spać, by zdążyć zasnąć przed fajerwerkami - powiedział.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze