18:20 w tie-breaku! Siatkarski rollercoaster w Bydgoszczy
W spotkaniu 14. kolejki LSK siatkarki Banku Pocztowego Pałac Bydgoszcz uległy Developresowi SkyRes Rzeszów 2:3. Gospodynie przegrywały już 0:2, zdołały jednak wyrównać stan meczu. W tie-breaku miały przewagę 12:8, przegrały jednak decydującą partię 18:20.
Premierowa partia toczyła się początkowo przy przewadze siatkarek z Bydgoszczy (8:5, 14:10), jednak w środkowej części seta gra się wyrównała. Rzeszowianki odrobiły straty (15:15), a potem przejęły inicjatywę na parkiecie. O ich zwycięstwie przesądziła punktowa seria od stanu 16:17 do 16:23, przy dobrych zagrywkach Alexandry Frantti. Michaela Mlejnkova skutecznym atakiem wywalczyła piłkę setową (17:24), a atak Frantti po bloku zamknął tę część meczu (19:25).
W drugiej odsłonie oglądaliśmy wyrównaną walkę obu ekip (6:6, 12:12). W pewnym momencie bydgoszczanki odskoczyły na trzy oczka, gdy asem serwisowym popisała się Ewelina Żurowska, a w kolejnej akcji przyjezdne zaatakowały w aut (18:15). W końcówce jednak siatkarki z Rzeszowa znów znokautowały przeciwniczki. Od stanu 19:17 wygrały osiem kolejnych akcji. Skuteczny blok dał im piłkę setową, a zagranie Mlejnkovej za blok przyniosło ostatni punkt (19:25).
Siatkarki z Bydgoszczy znalazły się pod ścianą, ale od początku trzeciego seta zaczęły dyktować warunki gry. Szybko uzyskały kilkupunktową przewagę (8:4, 10:7), którą potem jeszcze powiększyły dzięki dobremu przyjęciu i skutecznej grze w ataku (18:13). Siatkarki Developresu nie były tym razem w stanie w końcówce odrobić strat. Dwie ważne piłki skończyła Żurowska (23:18, 24:19), a kropkę nad "i" postawiła Anna Stencel (25:21).
Czwarta odsłona to falstart gospodyń (1:5, 3:8), które jednak szybko zabrały się do roboty i odrobiły straty – Monika Fedusio asem serwisowym wyrównała na 11:11. Gra się wyrównała i wynik przez pewien czas oscylował wokół remisu. Końcówka należała jednak do ekipy z Bydgoszczy. Stencel wywalczyła piłkę setową, a gdy przyjezdne dotknęły siatki w kolejnej akcji (25:21), obie ekipy mogły szykować się na tie-breaka.
W nim gospodynie miały trzy oczka zaliczki przy zmianie stron (8:5), potem prowadziły 12:8 i... rywalki zerwały się do walki. Wygrały trzy kolejne akcje i złapały punktowy kontakt (12:11), a po ataku Frantti odrobiły straty (13:13). Po ataku Żurowskiej gospodynie miały piłkę meczową, ale po chwili Frantti doprowadziła do rywalizacji na przewagi. W niej siatkarki Pałacu miały kolejne cztery piłki na rozstrzygnięcie seta w górze, ale przyjezdne przechyliły szalę zwycięstwa na swoją stronę. Natalia Valentin popisała się asem serwisowym, a kiwka Katarzyny Zaroślińskiej-Król - co pokazała weryfikacja - dała decydujący punkt (18:20). MVP: Alexandra Frantti.
Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz – Developres SkyRes Rzeszów 2:3 (19:25, 19:25, 25:21, 25:21, 18:20)
Bank Pocztowy Pałac: Magdalena Mazurek, Monika Fedusio, Marta Ziółkowska, Izabella Rapacz, Ewelina Żurowska, Anna Stencel – Monika Jagła (libero) oraz Marta Biedziak, Patrycja Polak Balmas, Tereza Vanzurova. Trener: Piotr Matela.
Developres SkyRes: Anna Kaczmar, Jelena Blagojevic, Zuzanna Efimienko-Młotkowska, Alexandra Frantti, Michaela Mlejnkova, Kamila Witkowska – Aleksandra Krzos (libero) oraz Magdalena Hawryła, Natalia Valentin-Anderson, Katarzyna Zaroślińska-Król. Trener: Stephane Antiga.
WYNIKI, TABELA I TERMINARZ LSK
Przejdź na Polsatsport.pl