Prezes Arki Gdynia: Nie wszystko już zależy od nas
- Nie wszystko już zależy od nas. Nawet jeśli wygramy trzy pozostałe mecze możemy zakończyć pucharową przygodę - powiedział PAP przed wtorkowym spotkaniem 12. kolejki grupy B Euroligi w Gdyni z węgierskim Sopronem Basket prezes koszykarek Arki Bogusław Witkowski.
Ekipa z Węgier z pięcioma zwycięstwami i sześcioma porażkami plasuje się w grupie B na piątej pozycji, natomiast zawodniczki Arki, które wygrały trzy spotkania, zamykają tabelę. Liderki polskiej ekstraklasy nie mają jednak w Eurolidze ostatnio zbyt dobrej passy, bowiem przegrały pięć poprzednich meczów.
Dla obu drużyn jest to niezwykle ważne spotkanie - cztery najwyżej sklasyfikowane po fazie grupowej zespoły awansują do play off, a kolejne dwa kontynuować będą rywalizację w Pucharze Europy.
- Zdajemy sobie sprawą z wagi tego meczu, ale nie wszystko już zależy od nas. Nawet komplet wygranych w trzech pozostałych spotkaniach może sprawić, że i tak zakończymy pucharową przygodę. Tak daleko nie wybiegamy jednak w przyszłość, dlatego we wtorek zrobimy wszystko, aby odnieść zwycięstwo – stwierdził Witkowski.
Na inaugurację Euroligi podopieczne trenera Davida Gaspara pokonały we Francji BLMA Montpellier 66:53, ale kolejne cztery triumfy zanotowały we własnej hali. Koszykarki węgierskiej drużyny przegrały w Sopronie tylko dwa spotkania, w tym jedno z Arką – 28 listopada gdynianki triumfowały 61:59.
W tej konfrontacji w ekipie gospodyń zabrakło jednak Serbki Jeleny Brooks (znana jest także pod panieńskim nazwiskiem Milovanovic) oraz Amerykanki Candice Dupree. Ta pierwsza ze średnią 13,4 punktu oraz 6,7 zbiórki na mecz jest najskuteczniejszą oraz najlepiej zbierającą zawodniczką swojego zespołu. Z kolei była koszykarka Wisły Kraków notuje przeciętnie 8,3 pkt. i pięć zbiórek na spotkanie.
- Brooks i Dupree, a także Serbka Aleksandra Crvendakic oraz Węgierki, rozgrywająca Zsofia Fegyverneky i środkowa Bernadett Hatar stanowią o sile Sopronu. U nas z kolei wciąż pod znakiem zapytania stoi występ kontuzjowanych dwóch podkoszowych, Niemki Marie Guelich, która na Węgrzech zdobyła 22 punkty i Białorusinki Maryi Papowej. Decyzja o ich grze zapadnie tuż przed pierwszym gwizdkiem – podsumował.
Spotkanie Arki z Sopronem rozpocznie się o 18:00.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze