Leon rozbił przyjmujących ekipy Bieńka. Efektowna seria Polaka na zagrywce (WIDEO)
Wilfredo Leon był najlepiej punktującym zawodnikiem finałowego meczu o Puchar Włoch. Swoje umiejętności zademonstrował m.in. w pierwszym secie, gdy serią trzech piekielnie mocnych zagrywek zagwarantował swojej drużynie prowadzenie.
Przy stanie 13:12 dla Sir Safety Conad Perugii w polu zagrywki pojawił się Leon i po chwili po raz kolejny udowodnił, że jest jednym z najlepszych siatkarzy na świecie. Pierwszych dwóch serwisów Polaka nie dał rady odebrać libero ekipy Cucine Lube Civitanova Fabio Balaso, a na uwagę szczególnie zasługuje drugi z nich. Leon wyskoczył bowiem na tyle wysoko, że piłka po jego zagrywce leciała po paraboli charakteryzującej raczej ataki przy siatce.
- Drugi as serwisowy, ależ potężna zagrywka, prawie jak atak... Piłka spadła 30 centymetrów w polu, tuż przy nodze Fabio Balaso. Widać, że libero ekipy Cucine Lube próbował puścić tę piłkę, ale ewidentnie powinien ją brać - powiedział komentujący spotkanie Marcin Lepa.
Trzecia próba Leona została co prawda odebrana, ale przeciwnikom sprawiło to na tyle wiele problemów, że ostatecznie musieli oddać piłkę "za darmo". Kontra Perugii była błyskawiczna - Luciano De Cecco podał do Marko Podrascanina, a ten mocnym atakiem zapewnił swojej drużynie trzeci punkt z rzędu.
Leon był najlepiej punktującym zawodnikiem finału, którego stawką był Puchar Włoch. Reprezentant Polski zdobył 31 punktów, co jednak nie wystarczyło ekipie prowadzonej przez Vitala Heynena do sięgnięcia po trofeum. Na przestrzeni pięciu setów lepszy okazał się zespół Mateusza Bieńka. Cucine Lube Civitanova zdobyło szósty Puchar Włoch w historii klubu.
Cucine Lube Civitanova - Sir Safety Conad Perugia 3:2 (21:25, 25:23, 25:23, 34:46, 15:10)
Przejdź na Polsatsport.pl