Tragiczna sytuacja klubu z ekstraklasy! Grozi im upadek i spadek do IV ligi
Arka Gdynia znalazła się w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Jeżeli klub w ciągu najbliższych miesięcy nie znajdzie inwestora, który załata budżet, grozi mu upadek i gra w IV lidze.
Sytuacja Arki jest trudna i najprawdopodobniej wkrótce będzie musiała budować swoją markę od IV ligi. "Dziennik Bałtycki" podaje, że musi się znaleźć inwestor, który wspomoże klub co najmniej 9 milionami złotych.
Arka nie potrafi uregulować należności wobec kontrahentów. Dodatkowo pojawił się problem z wypłatą pensji zawodników. Na domiar złego z finansowania "żółto-niebieskich" wycofał się partner strategiczny, czyli miasto Gdynia.
- Właściciel Arki Dominik Midak nie ma możliwości finansowych, a przede wszystkim – jak da się usłyszeć w Gdyni – ochoty, aby „zasypać” własnymi środkami potężną dziurę w budżecie - pisze "Dziennik Bałtycki".
Jedynym ratunkiem pozostaje inwestor z zewnątrz, który wspomógłby klub zastrzykiem gotówki. Za pakiet akcji Arki Midak domaga się 2 mln złotych. Ogromnym problemem jest jednak obecna sytuacja gospodarcza związana z pandemią koronawirusa.
ZOBACZ TEŻ: Piłkarze Rakowa wsparli szpital w Częstochowie
Jeżeli nie znajdzie się nikt, kto zainwestuje w klub, najpewniej podzieli on los takich drużyn, jak Widzew Łódź, ŁKS czy Pogoń Szczecin. W przeszłości te marki musiały z powodów finansowych zostać zdegradowane o kilka poziomów rozgrywkowych. Czy przed Arką również perspektywa odbudowy od IV ligi?
Przejdź na Polsatsport.pl