Heynen chce zostać do igrzysk, PZPS ma nieco inną propozycję
– Bardzo chcemy, żeby trener pracował z nami na 100 procent do igrzysk w Tokio i mistrzostw Europy, które odbędą się w 2021 roku – powiedział prezes PZPS Jacek Kasprzyk po telekonferencji z Vitalem Heynenem.
Prezes PZPS zapewnił, że trener polskich siatkarzy na pewno jest zainteresowany przedłużeniem współpracy z reprezentacją do przełożonych igrzysk w Tokio. Szef związku ma nieco inną propozycję. Chce, by aneks do umowy obejmował również przyszłoroczne mistrzostwa Europy. Turniej prawdopodobnie odbędzie się po igrzyskach, a Polska ma być współgospodarzem tej imprezy.
Kasprzyk w materiale wideo zamieszczonym na Twitterze przez PZPS poinformował, że środowa rozmowa z Heynenem dotyczyła dwóch kwestii - planów szkoleniowych reprezentacji na ten i następny sezon oraz przedłużenia współpracy. Kontrakt Belga obowiązuje do igrzysk w Tokio, które pierwotnie miały się odbyć w dniach 24 lipca – 9 sierpnia. Z powodu pandemii koronawirusa zostały jednak przełożone na przyszły rok.
Już wcześniej szef związku zaznaczył, że chciałby, aby umowa Heynena obowiązywała także w uwzględnieniem przyszłorocznych ME. Powtórzył to w środę.
Prezes PZPS zdradził, do kiedy ma obowiązywać nowy kontrakt Heynena
– Jesteśmy chętni i bardzo chcemy, żeby trener pracował z nami na 100 procent do igrzysk w Tokio i mistrzostw Europy, które odbędą się w 2021 roku. Teraz czekamy na jego odpowiedź i warunki, które nam przedstawi – zaznaczył działacz.
Przyznał, że szkoleniowiec na pewno jest zainteresowany dalszą współpracą do olimpijskich zmagań w stolicy Japonii, które przełożono na 23 lipca – 8 sierpnia 2021.
Jacek Kasprzyk, prezes PZPS o aktualnym stanie rozmów z @vitalheynen. pic.twitter.com/8hJK7yjXlJ
— POLSKA SIATKÓWKA (@PolskaSiatkowka) April 1, 2020
– Myślę, że do mistrzostw Europy również. Bo przecież one odbędą się miesiąc po igrzyskach. Natomiast my musimy zrozumieć, że Vital ma jakieś tam swoje plany po nich. Do momentu, kiedy się nie spotkamy i nie porozmawiamy, to nie wiemy, jak to będzie wyglądało – podkreślił.
Poinformował też, że na kolejną telekonferencję z Belgiem umówiony jest we wtorek.
Zapytany w środę o plan przygotowań Polaków, Kasprzyk przyznał, że termin pierwszego zgrupowania, które miało się rozpocząć pod koniec maja, prawdopodobnie opóźni się w związku z sytuacją zdrowotną w Polsce i na świecie.
– Teraz to już prędzej będzie początek czerwca. To wszystko jest jednak zawieszone na razie i będzie zależało od dalszych decyzji władz kraju. Będą to dwa, a może trzy obozy. Zależy to m.in. od tego, czy rozegrana zostanie w tym roku Liga Narodów. Nawet jeśli jej by nie było, to nasi reprezentanci muszą się spotkać na treningach w kontekście przygotowań do igrzysk. W razie czego możemy zorganizować jakiś turniej u nas w kraju lub w ostateczności grać mecze tylko z udziałem własnych siatkarzy – zaznaczył.
Raport dotyczący koronawirusa TUTAJ
Raport dotyczący koronawirusa w sporcie TUTAJ
Przejdź na Polsatsport.pl