Woicki: Mam 180 cm wzrostu. Nie wierzyłem, że mogę pojechać na igrzyska
Paweł Woicki ma w dorobku piękny okres gry w reprezentacji Polski. Co prawda nie jest obdarzony wybitnymi warunkami fizycznymi, lecz nadrabia te braki walecznością i wielką boiskową inteligencją. To pozwoliło mu zagrać na największych światowych imprezach. Najważniejszą z nich były igrzyska olimpijskie w 2008 roku. - Nigdy nie wierzyłem, że pojadę na igrzyska olimpijskie, a na nich byłem! To spełnienie sportowych marzeń - powiedział.
Największym sukcesem reprezentacyjnym Woickiego był złoty medal mistrzostw Europy z 2009 roku. Rozgrywający przyznał, że doskonale pamięta najważniejsze fragmenty turnieju.
- Najlepiej pamiętam końcówkę meczu z Hiszpanami i blok Piotra Gruszki przy piłce meczowej dla przeciwników - wspomniał.
Przed wyjazdem na ten turniej niewielu wskazywało Polaków w roli faworytów. Sami siatkarze nie wiedzieli, co będą w stanie osiągnąć w Turcji.
- Sami nie wiedzieliśmy na co nas stać. Z każdym meczem ta drużyna się budowała - powiedział Woicki.
ZOBACZ - Billings: Mam gęsią skórkę, gdy wspominam mecz z Iskrą Odincowo
"Wujek" przyznał jednak, że najważniejszym momentem w jego sportowej karierze był wyjazd na igrzyska olimpijskie do Pekinu w 2008 roku.
- Mam 180 cm wzrostu. Nigdy nie wierzyłem, że pojadę na igrzyska olimpijskie, a na nich byłem! To jest spełnienie sportowych marzeń - powiedział.
Cała rozmowa z Pawłem Woickim w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl