Duplantis i Lavillenie na remis w "podwórkowych" zawodach tyczkarzy
Armand Duplantis oraz Renaud Lavillenie pokonali wysokość 5 metrów po 36 razy w ciągu pół godziny w nietypowych zawodach tyczkarzy. Szwed, Francuz oraz Amerykanin Sam Kendricks, któremu ta sztuka udała się 26-krotnie, rywalizowali na swoich podwórkach.
Duplantis, obecny rekordzista świata, startował w Lafayette w stanie Luizjana, poprzedni rekordzista Lavillenie - w swoim domu w Perignat-les-Sarlieve pod Clermont-Ferrand, natomiast dwukrotny mistrz świata Kendricks - w Oxford (st. Mississipi).
Zawody transmitowane były na żywo w internecie, a śledziły je tysiące kibiców. Po krótkiej dyskusji "Mondo" Duplantis oraz Lavillenie postanowili, że nie będą wyłaniać zwycięzcy i godzą się na remis.
Zobacz także. Święty-Ersetic: Nie mogę się doczekać mistrzostw świata sztafet na Stadionie Śląskim
"Mam dość, nie będę podejmował ryzyka, podzielę się złotym medalem. Ja jestem pierwszym zwycięzcą, a Mondo jest drugim zwycięzcą" - powiedział z uśmiechem Francuz.
Lavillenie przez sześć lat był absolutnym rekordzistą świata, legitymując się wynikiem 6,16 m. 8 lutego w Toruniu poprawił ten rezultat Duplantis, osiągając 6,17, a tydzień później w Glasgow skoczył 6,18 m.
Raport dotyczący koronawirusa TUTAJ
Raport dotyczący koronawirusa w sporcie TUTAJ
