Napastnik Zagłębia: Musimy patrzeć do przodu

Piłka nożna
Napastnik Zagłębia: Musimy patrzeć do przodu
fot. Cyfrasport
Bartosz Białek w obecnym sezonie PKO Ektraklasy zdobył siedem bramek.

Napastnik KGHM Zagłębia Lubin Bartosz Białek zdradził, że zespół odczuwa wielkie rozczarowanie lokatą poza pierwszą ósemką po sezonie zasadniczym. - To już jednak jest przeszłość i musimy zacząć patrzeć do przodu - dodał. W piątek ekipa z Dolnego Śląska podejmie ŁKS Łódź.

W Lubinie właściwie nikt nie ukrywa rozczarowania brakiem miejsca w pierwszej ósemce po sezonie zasadniczym. Przyznał to w rozmowie, która ukazała się na oficjalnej internetowej stronie Zagłębia młody napastnik Bartosz Białek.

 

- Zdecydowanie czujemy niedosyt. Jesteśmy rozczarowani, że nie udało nam się zająć miejsca gwarantującego grę w grupie mistrzowskiej. To już jednak jest przeszłość i musimy zacząć patrzeć do przodu, aby skupić się na najbliższych, bardzo ważnych spotkaniach - zaznaczył 18-latek.

 

W sezonie zasadniczym Zagłębie strzeliło 49 goli, skuteczniejsi byli tylko piłkarze Legii Warszawa (63) oraz Lecha Poznań (55). Z drugiej strony lubinianie dali sobie strzelić aż 46 bramek, w tym 21 u siebie.

 

- Przeplataliśmy naprawdę dobre spotkania, w których zdobywaliśmy dużą liczbę goli i pewnie wygrywaliśmy, z meczami o wiele gorszymi w naszym wykonaniu. Teraz jednak zaczynamy rundę finałową i naszym celem jest wygrana w każdym pojedynku. Chcemy wyjść na boisko po to, by zdobyć trzy punkty i zagrać najlepiej jak potrafimy - podkreślił Białek.

 

Fornalik: Nie ma luzu, ale stresu też nie

 

Mimo iż Zagłębie będzie grało tylko o utrzymanie w ekstraklasie, wydaje się być spokojne o swój byt. W ligowej tabeli ma osiem punktów przewagi nad strefą spadkową i w perspektywie cztery mecze u siebie. Pierwszy rozegra już w piątek z ŁKS Łódź.

 

- Z pewnością ŁKS jest drużyną, która za wszelką cenę będzie chciała wygrać, ponieważ broni się przed spadkiem. My jednak także jesteśmy głodni wygranej i w najbliższej rywalizacji zrobimy wszystko, żeby trzy punkty zostały w Lubinie. Z tyłu głowy mamy jeszcze ostatnią porażkę z ŁKS w Łodzi i na pewno chcemy od początku spotkania narzucić swoje tempo gry, co pomoże nam wygrać - przyznał Białek.

 

W sezonie zasadniczym Zagłębie wygrało z łodzianami u siebie 3:1, ale w rewanżu nieoczekiwanie przegrało 2:3.

PN, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie