Fortuna 1 Liga: "Walka o awans ostatnio wygląda niemrawie, ale decydujące mecze przed nami" — fot. Cyfrasport

Czy piłkarze Podbeskidzia wywalczą awans do PKO Ekstraklasy?

Komentator meczów Fortuna 1 Ligi - Grzegorz Michalewski w "Poranku z Polsatem Sport" zaznaczył, że najciekawsze w tych rozgrywkach jeszcze przed nami.

Za nami 27. kolejka rozgrywek zaplecza PKO Ekstraklasy. W niej trzeci remis z rzędu zanotowali piłkarze Podbeskidzia Bielsko-Biała, którzy jednak utrzymali fotel lidera wobec porażki w Bełchatowie ekipy PGE FKS Stali Mielec.

- Być może to jest zadyszka. Trzeba pamiętać, że rozgrywki były przerwane i trzeba w odpowiednim momencie złapać formę. Pamiętam sytuację Górnika Zabrze sprzed trzech lat, kiedy był na tym samym etapie na miejscu ósmym, dziewiątym. Wówczas zespół Marcina Brosza zanotował kapitalny finisz i awansował z drugiego miejsca. Nie tylko Podbeskidzie gubi punkty. Stal Mielec sensacyjnie przegrywa w Bełchatowie. Te decydujące mecze pokażą, które zespoły mają najmocniejszą i najdłuższą kadrę, ale także kto jest najlepiej przygotowany fizycznie. Do walki o bezpośredni awans włączył się Radomiak. Ważna jest również walka o play-offy. Ekipa Chrobrego, która jest na pierwszym miejscu spadkowym traci tylko osiem punktów do miejsca barażowego - zaznaczył Michalewski.

Zobacz także: Fortuna 1 Liga: PGE Stal nie wykorzystała szansy! Zaskakująca porażka w Bełchatowie

Komentator Polsatu Sport przyznał, że kluczem do awansu będzie odpowiednie przygotowanie fizyczne oraz mocna ławka rezerwowych.

- Trenerzy mają ograniczone pole manewru. W lidze czeskiej można przeprowadzić pięć zmian. Trenerzy to wykorzystują i widać to po statystykach. Tam zdają sobie sprawę, że jednak organizm po tak długiej przerwie i nie najlepszym przygotowaniu, może się zbuntować. W pewnym momencie przyjdzie kryzys, zmęczenie. Kto będzie miał w miarę wyrównaną kadrę, ten będzie mógł sobie poradzić w tych najważniejszych meczach sezonu - skwitował Michalewski.