Znane kluby chcą Dante Stipicę. Na liście CSKA i Sampdoria

Piłka nożna
Znane kluby chcą Dante Stipicę. Na liście CSKA i Sampdoria
Fot. PAP

Dante Stipica to jeden z najlepszych bramkarzy PKO BP Ekstraklasy. Świetną postawę golkipera Pogoni Szczecin zauważyło kilka klubów. Chorwata obserwują drużyny m.in. z Rosji, Portugalii czy USA.

Czy Dante Stipica w przyszłym sezonie będzie wciąż występował w Pogoni Szczecin? Golkipera z Chorwacji z portowym klubem wiąże jeszcze ważna do 30 czerwca 2024 roku umowa, ale zainteresowanie wokół niego jest coraz większe. Serwis Transfermarkt.de wycenia Stipicę na 650 tys. euro, ale wykupienie bramkarza z Pogoni będzie z pewnością przynajmniej dwukrotnie droższe.

 

Alon Turgeman zostanie w Wiśle? „Sprawa jest bardzo prosta”.

 

Były młodzieżowy reprezentant Chorwacji został uznany za najlepszego piłkarza na tej pozycji w rundzie jesiennej PKO BP Ekstraklasy. W tym sezonie rozegrał już 33 spotkania w których zachował aż trzynaście czystych kont! Wielokrotnie interweniował nie tylko efektywnie, ale także efektownie, jak choćby w meczu 3. kolejki Ekstraklasy z Piastem Gliwice, gdy niesamowicie obronił strzał Jorge Felixa z dziesięciu metrów.

 

„Swoją postawą na boisku Dante zasłużył sobie na nowy kontrakt. Wiemy, jak dużo jakości daje nam między słupkami i chcemy o niego opierać naszą defensywę” - powiedział niedawno szef pionu sportowego Pogoni Dariusz Adamczuk, gdy Stipica przedłużył kontakt o kolejne dwa lata.

 

Daniele De Rossi zostanie trenerem włoskiego klubu?

 

Według informacji „Super Expressu” Stipica jest jednak obserwowany przez kilka dużych klubów, m.in. rosyjski CSKA Moskwa, włoską Sampdorię Genua, turecką Kasimpasę, portugalską Vitorię Guimaraes czy amerykański Sportingu Kansas.

 

Stipica do polskiej ligi trafił w lipcu 2019 roku. Wcześniej był zawodnikiem CSKA Sofia, a także Hajduka Split. 

seb, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie