Rzecznik PZPN: Robert Lewandowski dostał kilka dni wolnego
- To zgrupowanie jest praktycznie takie same jak w październiku. Też czekają nas trzy mecze, które będą rozegrane w te same dni tygodnia, co poprzednie. Nasze plany są praktycznie skopiowane w porównaniu z tym, co było miesiąc temu - powiedział rzecznik prasowy reprezentacji Polski Jakub Kwiatkowski.
Jak wiadomo, w spotkaniu z Ukrainą nie wystąpi Robert Lewandowski, który dotrze na zgrupowanie jako ostatni.
- Robert faktycznie nie dotarł jeszcze na zgrupowanie. W porozumieniu z selekcjonerem dostał kilka dni wolnego. Nie będzie go jutro na rozruchu, bo dopiero po południu będzie wylatywał z Warszawy, żeby dotrzeć do nas do Katowic. To będzie ostatni zawodnik, którego się spodziewamy jeśli chodzi o przyjazd - tłumaczył Kwiatkowski.
ZOBACZ TAKŻE: Jerzy Brzęczek: Nie zagra w meczu Polska - Ukraina
Pod znakiem zapytania stał również występ Macieja Rybusa. Zawodnik Lokomotivu Moskwa od dłuższego czasu zmaga się z różnymi urazami, lecz tym razem ma być do dyspozycji selekcjonera.
- Maciek ma pewne problemy z kolanem, ale pomimo tego zagrał 90 minut w ostatnim meczu Lokomotivu w Lidze Mistrzów. Jest na tym zgrupowaniu i jest do dyspozycji trenera - zaznaczył rzecznik PZPN.
Kwiatkowski odniósł się również do kłopotów ze zdrowiem Jakuba Kamińskiego. Jak się okazało, skrzydłowy Lecha będzie zmuszony opuścić zgrupowanie i poddać się leczeniu.
- Badania wykazały naderwanie mięśnia dwugłowego. Kamiński opuści zgrupowanie z powodu niezaleczonego urazu - podkreślił rzecznik.
Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl