PlusLiga: Indykpol AZS Olsztyn - Stal Nysa. Transmisja w Polsacie Sport
Indykpol AZS Olsztyn zagra ze Stalą Nysa w zaległym meczu 11. kolejki PlusLigi. Siatkarze obu ekip przystąpią do tego spotkania w diametralni różnych nastrojach. Goście są ostatnio na fali, zdobywają punkty i pną się w ligowej tabeli. Olsztynianie mają za sobą fatalny występ w Warszawie i szukają przyczyn niepowodzeń. Na terningach jest bowiem dobrze, a w meczach nie mogą wejść na odpowiedni poziom. Transmisja meczu Indykpol AZS Olsztyn - Stal Nysa w Polsacie Sport od godziny 17:30.
Stal wygrała do tej pory zaledwie trzy mecze, ale zgromadziła już 16 punktów. Jeżeli bowiem przegrywa, to z reguły po zaciętej walce i tie-breaku. Właśnie w taki sposób zakończyło się siedem z czternastu przegranych spotkań beniaminka. Tak było właśnie w Warszawie, w pierwszym starciu podopiecznych trenera Krzysztofa Stelmacha w 2021 roku. Goście zmusili siatkarzy VERVY do maksymalnego wysiłku, a w tie-breaku ulegli 18:20. Cztery dni później Stal sprawiła sensację, pokonująć u siebie Jastrzębski Węgiel 3:1.
Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn nie wspominają miło minionego weekendu w stolicy. Zespół trenera Daniela Castellaniego przegrał z VERVĄ 0:3, walkę podejmując tylko w drugim secie.
- To już nie pierwszy taki mecz w naszym wykonaniu. Zostaje on w naszych głowach, co widać po moich kolegach z drużyny. Trochę ciężko było nam rozpocząć nowy tydzień treningów, lecz nie pozostało nam nic innego, jak przełamać się w następnym spotkaniu - mówi wprost Dima Teryomenko, środkowy ekipy ze stolicy Warmii i Mazur.
ZOBACZ TAKŻE: Cerrad Enea Czarni Radom zdeklasowani. Seria ZAKSY trwa w najlepsze
Po przyjeździe ze stolicy siatkarze Indykpolu AZS z pewnością szukali przyczyn słabego występu, bo spodziewali zupełnie czego innego.
- Na treningach wszystko wychodziło doskonale, w ataku i w obronie. A podczas spotkania z warszawską drużyną wyglądało to dramatycznie. Nysa ostatnio prezentuje się bardzo dobrze, a nam nie pozostaje nic innego jak pokazać, że też możemy i umiemy grać dobrze. Musimy zatrzeć złe wrażenie po meczu z VERVĄ - dodał Teryomenko.
Dla gospodarzy mecz ze Stalą jest wyjątkowo ważny, bo będą bronić pozycji w tabeli. Nad ekipą z Nysy mają bowiem tylko dwa punkty przewagi, porażka bez tie-breaka oznaczać więc będzie spadek za beniaminka, który rozegrał jednak jedno spotkanie więcej.
ZOBACZ TAKŻE: Asseco Resovia lepsza w siatkarskim klasyku. Kolejna porażka PGE Skry
Drużyny z Nysy i Olsztyna spotkają się w tym sezonie pierwszy raz, ale w historii było już miedzy nimi wiele pojedynków. Ostatni w marcu 2005 roku. Akademicy z Kortowa wygrali wtedy 3:1, a w ich składzie był wtedy Michał Ruciak, który dziś broni barw Stali. W bezpośrednich starciach w PLS zdecydowanie lepsi są olsztynianie, którzy wygrali 10 z 13 spotkań.
Transmisja meczu Indykpol AZS Olsztyn - Stal Nysa w Polsacie Sport od godziny 17:30.
Przejdź na Polsatsport.pl