EBL: Legia Warszawa - King Szczecin. Transmisja w Polsacie Sport Extra

Koszykówka
EBL: Legia Warszawa - King Szczecin. Transmisja w Polsacie Sport Extra
fot. Materiały prasowe
Pierwszy mecz play-off w Warszawie zakończył się dopiero po dogrywce

Legia Warszawa i King Szczecin spotkają się w sobotę w drugim meczu ćwierćfinału play-off Energa Basket Ligi. Spotkanie zostanie rozegrane zaledwie 48 godzin po pierwszym starciu tym ekip, w którym do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. Po czwartkowej potyczce w hali na Bemowie możemy być pewni, że w warszawsko-szczecińskiej rywalizacji emocje są gwarantowane. Transmisja meczu Legia Warszawa - King Szczecin w Polsacie Sport Extra.

Dzięki wygranej w niezwykle zaciętym pierwszym meczu Legia ma psychologiczną przewagę. Po raz kolejny podejmować będzie rywala w hali, w której ma "obrzucane" kosze.

 

- Mamy obrzucane obręcze, znamy dobrze tę przestrzeń. Trenujemy w tej sali, ćwiczymy zagrania obronne, wiemy jak się poruszać. Łatwiej się znaleźć na swoim parkiecie - powiedział trener Legii Wojciech Kamiński.

 

W pierwszym starciu gospodarze nie oddali jednak tylu co zwykle rzutów za trzy punkty. Skutecznie uniemożliwiali to szczecinianie.

 

- Naszym założeniem było ograniczenie rzutów trzypunktowych Legii, bo wiemy, że jest to jedna z najlepszych drużyn w tym aspekcie gry. Wiedzieliśmy, że tym się napędzają, z tego "żyją", to daje im bardzo dużo energii do grania. „Trójki” Legii zatrzymaliśmy na dobrym poziomie - powiedział rozgrywający Kinga Jakub Schenk.

 

ZOBACZ TAKŻE: Świetny mecz ćwierćfinałowy w EBL. Remis w serii

 

Skoro ekipa z Pomorza Zachodniego mocno ograniczyła legionistów w rzutach z dystansu, warszawianie poszukali innego sposobu na zdobywanie punktów. Zdecydowanie częściej rzucali z półdystansu, próbowali dynamicznych "wjazdów" pod kosz, przy okazji których wymuszali przewinienia rywali. Już dawno "Zieloni Kanonierzy" tak często nie stawali na linii rzutów wolnych. Licząc dodatkowe pięć minut gry, oddali oni 38 rzutów wolnych (najwięcej w sezonie), z których trafili 32 (84,2%).

 

Niewiele brakowało, a spotkanie potoczyłoby się zupełnie inaczej po tym, jak pierwszego rzutu wolnego, 12 sekund przed końcem, nie trafił Jakub Karolak, jeden z najlepiej rzucających osobiste w drużynie (34/45 po meczu z Kingiem). Kapitan Legii musiał "spudłować" drugi rzut wolny, by umożliwić kolegom z drużyny zebranie piłki na atakowanej tablicy, co udało się Grzegorzowi Kulce. Ten gracz w końcówce meczu, kiedy Legia nie miała już do dyspozycji Dariusza Wyki i Walerija Lichodieja (opuścili parkiet po pięciu przewinieniach) pokazał klasę. Grał doskonale w obronie, w kluczowej akcji regulaminowego czasu zablokował Rodneya Purvisa, a także wymuszał przewinienia w ataku, po czym skutecznie egzekwował rzuty wolne. 

 

O ile przed meczem wiele osób wskazywało, że King będzie mocno osłabiony z powodu kwarantanny i braku treningów w pełnym składzie w ostatnich dniach, spotkanie w hali na Bemowie pokazało zupełnie coś innego. Szczecinianie byli pełni energii, bronili przez niemal cały mecz na całym boisku, naciskając non stop na rywala. Spora w tym zasługa obwodowych - Purvisa, Schenka i Tookiego Browna, ale niewykluczone, że właśnie strata energii na taką obronę, skutkowała słabszą skutecznością.

 

ZOBACZ TAKŻE: Świetny mecz Ponitki. Zenit Sankt Petersburg rozgromił ASVEL

 

Purvis trafił tylko dwa z 11 rzutów z gry, jeszcze mniej punktował podkoszowy Michael Fakuade. Jeden z najlepszych strzelców Kinga w czwartek trafił tylko raz na osiem prób, a dorobek poprawił skutecznie egzekwując (7/8) rzuty wolne. 

 

Legia w obecnym sezonie wygrała już 14 meczów na własnym parkiecie. "Twierdzę Bemowo" zdobyli tylko Enea Zastal BC Zielona Góra  (po dwóch dogrywkach) oraz WKS Śląsk Wrocław. Stołeczna drużyna liczy, że dobra passa zostanie podtrzymana również przy okazji sobotniego meczu, który ze względu na zmieniony system gier od drugiej rundy, może (ale nie musi) być ostatnim spotkaniem w Warszawie w obecnych rozgrywkach.

 

Transmisja meczu Legia Warszawa - King Szczecin w Polsacie Sport Extra od godziny 20:20.

Informacja prasowa, WŁ, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl
ZOBACZ TAKŻE WIDEO: Magazyn Koszykarski - 26.03

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie