Bundesliga: Wiadomo, ilu kibiców obejrzy ostatni mecz Bayernu Monachium
Sobotnie spotkanie ostatniej kolejki niemieckiej ekstraklasy piłkarskiej Bayernu Monachium z FC Augsburg na Allianz Arenie obejrzy 250 kibiców. - To będzie nasz pierwszy mecz u siebie z publicznością od 8 marca 2020 roku – przyznał prezydent Bayernu Herbert Hainer.
Jak poinformowano, 100 biletów trafi do pracowników służby zdrowia, tj. lekarzy i pielęgniarek niosących pomoc w czasie pandemii koronawirusa. Losowanie ma przeprowadzić odpowiedni departament medyczny w Monachium.
ZOBACZ TAKŻE: Robert Lewandowski odniósł się do szokujących słów byłego reprezentanta Niemiec
Część "wejściówek" otrzymają trenerzy, m.in. główny szkoleniowiec Hansi Flick i asystent Miroslav Klose, oraz zawodnicy David Alaba, Jerome Boateng i Javi Martinez, którzy po sezonie opuszczają bawarską drużynę. Oni mają dostać po pięć biletów.
- Cieszymy się z możliwości zamknięcia sezonu z kibicami, przynajmniej w niewielkim stopniu, w sposób, który daje nadzieję na przyszły sezon - stwierdził Hainer.
Sobotnie spotkanie Bayernu z Augsburgiem w Monachium rozpocznie się o godz. 15.30. Robert Lewandowski może pobić rekord liczby goli w jednym sezonie Bundesligi. Piłkarzami zespołu gości są bramkarz Rafał Gikiewicz i obrońca Robert Gumny.
W miniony weekend Lewandowski wykorzystał rzut karny w meczu z Freiburgiem (2:2) i powiększył dorobek w trwających rozgrywkach do 40 goli. Tyle samo miał w sezonie 1971/72 rekordzista wszech czasów Gerd Mueller.
Lewandowski rozgrywa 11. sezon w Bundeslidze. Najpierw był zawodnikiem Borussii Dortmund, a od sezonu 2014/15 broni barw Bayernu. Pięciokrotnie kończył rozgrywki jako król strzelców, teraz armatkę dla najskuteczniejszego piłkarza ekstraklasy otrzyma po raz szósty, choć formalnie na to wyróżnienie poczeka do zakończenia ostatniej kolejki.
Rekordzistą pod tym względem także jest Mueller, który królem strzelców był siedem razy.
Bayern jest już pewny dziewiątego z rzędu tytułu mistrza Niemiec. W kolejnym sezonie jego trenerem będzie Julian Nagelsmann.
Przejdź na Polsatsport.pl