Euro 2020: Hiszpanie narzekają na murawę w Sewilli

Piłka nożna
Euro 2020: Hiszpanie narzekają na murawę w Sewilli
fot. PAP
Luis Enrique i Janne Andersson po meczu w Sewilli.

Stan murawy w Sewilli, gdzie Polacy zagrają w sobotę z Hiszpanią drugi mecz fazy grupowej mistrzostw Europy, nie jest najlepszy. W poniedziałek rozegrano tam spotkanie gospodarzy ze Szwecją (0:0). - Boisko nam nie pomogło. Tu jest dużo do poprawy - skomentował trener Luis Enrique.

Selekcjoner hiszpańskiej reprezentacji nie chce jednak stanem murawy tłumaczyć remisu z ekipą "Trzech Koron".

 

ZOBACZ TAKŻE: Reprezentant Szwecji zmarnował świetną okazję w meczu z Hiszpanią, teraz dostaje pogróżki

 

- Oczywiście murawa nie jest najlepsza. Tu jest jeszcze wiele do poprawy, ale nie przez to zremisowaliśmy - powiedział Enrique.

 

Ostatnio w Hiszpanii notuje się bardzo wysokie temperatury. Jak zapewniają organizatorzy, robią wszystko, żeby stan boiska poprawić. Trawa jest regularnie podlewana i koszona. Nie wiadomo jednak, czy uda się ją poprawić do sobotniego meczu Polski z Hiszpanią.

 

Piłkarze po poniedziałkowym spotkaniu przyznali, że mieli trudności z kontrolowaniem piłki. - To jednak nie może być dla nas żadne usprawiedliwienie. Ale prawda jest taka, że murawa była w słabym stanie. Mam nadzieję, że do soboty się to poprawi - powiedział na konferencji prasowej Pedri, najmłodszy piłkarzem Euro. Wystąpił w mistrzostwach Europy w wieku 18 lat i 201 dni.

 

Polacy w poniedziałek przegrali ze Słowacją 1:2 i w meczu z Hiszpanią stoją pod ścianą. 

MC, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl
ZOBACZ TAKŻE WIDEO: Walia - Finlandia. Skrót meczu

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie