Fortuna 1 Liga. Górnik Łęczna awansował do finału baraży!

Piłka nożna
Fortuna 1 Liga. Górnik Łęczna awansował do finału baraży!
Fot. Polsat Sport

W środowym półfinale baraży o awans do PKO BP Ekstraklasy Górnik Łęczna pokonał w rzutach karnych zespół GKS-u Tychy. W regulaminowym czasie gry i po dogrywce utrzymywał się remis 1:1. W finale baraży "Górnicy" zagrają z ŁKS Łódź.

Po 34 kolejkach fazy zasadniczej GKS Tychy uplasował się na wysokim trzecim miejscu, choć w klubie z pewnością zapanował niedosyt, bo do bezpośredniego awansu zabrakło naprawdę niewiele. Piłkarze z województwa śląskiego mieli tylko dwa punkty straty do drugiej w tabeli Bruk-Bet Termaliki Nieciecza, przez co muszą grać w barażach, w których ostateczne powody do radości będzie miał tylko jeden z czterech zespołów. Górnik Łęczna przystępował do środowego starcia jako szósta drużyna w tabeli, przez co mecz barażowy musi rozgrywać na wyjeździe.

 

Początek spotkania w Tychach ułożył się po myśli GKS-u Tychy. Gospodarze objęli prowadzenie już w 3. minucie meczu. Jakub Piątek podał do Kacpra Piątka, który pewnym strzałem pokonał Macieja Gostomskiego. 

 

ZOBACZ TAKŻE: Fortuna 1 Liga: Piotr Jawny trenerem Podbeskidzia Bielsko-Biała

 

Tyszanie grali na wysokim poziomie, ale pod koniec pierwszej połowy piłkarze Górnika byli bliscy, żeby doprowadzić do wyrównania. W 37. minucie po strzale głową Przemysława Banaszka świetnie interweniował Konrad Jałocha. Dwie minuty później 24-letni napastnik Górnika miał jeszcze lepszą sytuację, bo wyszedł na pozycję sam na sam z Jałochą. Bramkarz GKS-u Tychy znów wyszedł z opresji obronną ręką.

 

Od początku drugiej połowy "Górnicy" ruszyli do ataków, jednak obrońcy oraz bramkarz GKS-u umiejętnie się bronili. Sami też dążyli do podwyższenia prowadzenia. W 52. minucie po mocnym strzale Sebastiana Stebleckiego dobrze interweniował Maciej Gostomski. Około kwadransa później efektowny strzał oddał Bartosz Szeliga, jednak piłka przeszła tuż obok bramki gości.

 

ZOBACZ TAKŻE: Baraże do Fortuna 1 Ligi: Sypnęło niespodziankami! Piękny sen Skry Częstochowa trwa

 

Piłkarze Górnika Łęczna walczyli do końca i w końcu się doczekali! Leandro podał do Michała Maka, który oddał mocny strzał z kilkunastu metrów, pokonując Konrada Jałochę. Goście poszli za ciosem i przeprowadzali kolejne ataki na bramkę GKS-u Tychy.

 

W 90. minucie bliski zdobycia bramki był Bartosz Śpiączka, jednak nie zdołał pokonać bramkarza rywali. Dwie minuty później Jałocha świetnie wybronił kolejną główkę Śpiączki.

 

W szóstej minucie dogrywki zespół GKS Tychy miał świetną okazję do zdobycia gola, jednak Szymon Lewicki nie wykorzystał sytuacji sam na sam z Maciejem Gostomskim. 

 

O awansie do finału baraży miały zadecydować rzuty karne. Konkurs rozpoczął się niezwykle emocjonująco, bo już w pierwszej serii rzutów karnych Jałocha obronił strzał Wojciechowskiego. W odpowiedzi Lewicki trafił w poprzeczkę bramki Gostomskiego. Po pierwszej serii rzutów karnych było więc 0:0, ale w kolejnych seriach zawodnicy obu drużyn poprawili skuteczność.

 

Dopiero w czwartej serii Gostomski obronił strzał Paprzyckiego. Gola na wagę awansu Górnika Łęczna do finału baraży strzelił w ostatniej serii konkursu "jedenastek" Aleksander Jagiełło.

 

 

GKS Tychy - Górnik Łęczna 1:1 (1:0, 1:1) po dogrywce, rzuty karne 2:4
Bramka: Piątek 3 - Mak 87

 

Rzuty karne: (0-0 Paweł Wojciechowski - obroniony), (0-0 Szymon Lewicki - poprzeczka), 0-1 Leandro, 1-1 Łukasz Moneta, 1-2 Tomasz Midzierski, 2-2 Nemanja Nedić, 2-3 Gabriel Matei, (2-3 Oskar Paprzycki - obroniony), 2-4 Aleksander Jagiełło

 

GKS Tychy: Konrad Jałocha - Maciej Mańka, Nemanja Nedić, Kamil Szymura, Bartosz Szeliga (91. Dominik Połap) - Kacper Piątek (64. Kamil Kargulewicz), Wiktor Żytek, Jakub Piątek (64. Oskar Paprzycki), Sebastian Steblecki (75. Łukasz Norkowski), Bartosz Biel (91. Łukasz Moneta) - Szymon Lewicki

 

Górnik Łęczna: Maciej Gostomski - Bartłomiej Kukułowicz (83. Karol Struski), Paweł Baranowski, Tomasz Midzierski, Leandro - Michał Mak, Adrian Cierpka (83. Gabriel Matei), Bartłomiej Kalinkowski (59. Tomasz Tymosiak), Serhij Krykun (73. Aleksander Jagiełło) - Przemysław Banaszak (72. Paweł Wojciechowski), Bartosz Śpiączka

MB, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl
ZOBACZ TAKŻE WIDEO: Walia - Finlandia. Skrót meczu

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie