ME U-17: Polacy przegrali w półfinale. Zagrają o brązowy medal
Półfinałowym rywalem Polaków była Słowenia, która powoli staje się przekleństwem naszych męskich reprezentacji. Po wyrównanym meczu, w którym wszystkie sety rozstrzygały się dwupunktową różnicą, rywale okazali się lepsi. W niedzielę Polacy zagrają z Włochami o brązowy medal mistrzostw Europy.
Na początku spotkania udanymi atakami popisywał się Artur Brzostowicz, dzięki którym wynik był w okolicach remisu. Polacy jako pierwsi wypracowali niewielką przewagę, ale Słoweńcy blokiem doprowadzili do remisu po 9. Blok Mateusza Szpernałowskiego dał prowadzenie 16:14, jednak rywale dzięki udanym kontratakom najpierw odrobili straty i wyszli na prowadzenie 18:19. Przy wyniku 19:21 trener Konrad Cop wykorzystał drugą przerwę. Słoweńcy blokiem zdobyli prawo do pierwszej piłki setowej 21:24. Artur Brzostowicz atakiem i zagrywką obronił dwa setbole, za trzecim razem skutecznie zaatakował Luka Marovt.
ZOBACZ TAKŻE: Jak zdobyć olimpijskie złoto w siatkówce?
Po przerwie Słoweńcy umiejętnie prowadzeni przez rozgrywającego Nejca Najdica nie spuszczali z tonu i prowadzili 6:9. Nasi siatkarze oprócz oporu rywali musieli przełamywać passę błędów własnych. Trener Cop wprowadził na boisko zawodników z kwadratu rezerwowych, gra była wyrównana do ostatniej piłki, która okazała się asem serwisowym Słoweńców.
Postawieni pod ścianą Polacy zaczęli trzeciego seta z animuszem, ale nie wystraszyli rywali. Wynik ponownie krążył wokół remisu. W drugiej części seta Słoweńcy dzięki blokowi i zagrywce wyszli na prowadzenie 13:16. Nasi siatkarze walczyli do końca, obronili dwie piłki meczowe, przy trzeciej byli już bezradni. Mecz przegrali bez wygranego seta, ale w najniższym punktowym wymiarze.
W pierwszym półfinale Rosjanie pokonali Włochów 3:0 (25:19, 27:25, 25:17)
Polska - Słowenia 0:3 (23:25, 24:26, 23:25)
Przejdź na Polsatsport.pl