Tokio 2020: Francuzi po wygranej ze Słoweńcami zagrają w finale z USA

Inne
Tokio 2020: Francuzi po wygranej ze Słoweńcami zagrają w finale z USA
fot. PAP
Francuzi zmierzą się w finale z Amerykanami

Koszykarze Francji pokonali w półfinale w Tokio Słowenię 90:89 i po raz trzeci w historii awansowali do olimpijskiego finału. Ich rywalami będą mistrzowie igrzysk z Rio de Janeiro - Amerykanie, którzy wygrali z Australijczykami 97:78.

Francuzi zdobyli srebro w Londynie(1948) oraz w Sydney(2000), dwukrotnie przegrywając w finale właśnie z USA.

 

Spotkanie finałowe w Tokio będzie dla Amerykanów szansą na rewanż za porażkę w pierwszym meczu turnieju w Tokio, gdy ulegli „Trójkolorowym” 76:83.

 

ZOBACZ TAKŻE: Stephen Curry pozostanie najlepiej zarabiającym koszykarzem

 

To był pierwszy przegrany mecz lidera Słoweńców Luki Doncica w reprezentacji od 2017 r., gdy występuje w seniorskiej drużynie. 22-latek z Dallas Mavericks uzyskał triple-double – 16 pkt, 18 asyst i 10 zbiórek. Jest pierwszym koszykarzem, który zdołał to uczynić od czasu występu LeBrona Jamesa w 2012 r. i trzecim w historii igrzysk – pierwszym był Aleksander Biełow, reprezentant ZSRR w 1976 r.

 

Francuzi mieli lekką przewagę w drugiej części spotkania, prowadzili nawet 69:59 pod koniec trzeciej kwarty. W ostatniej części Słoweńcy szybko odrobili straty i wynik na tablicy zmieniał się niemal po każdej akcji.

 

Na trzy minuty przed końcem był remis 85:85 po rzucie naturalizowanego Amerykanina w zespole Słowenii Mike’a Tobey’a. Koszykarze z Bałkanów próbowali rzutami za trzy punkty uzyskać przewagę, ale nie trafili dwóch kolejnych.

 

W rewanżu odpowiedział rzutem za trzy Rudy Gobert i Francja prowadziła 90:85, na 56 sekund przed końcem.

 

Słoweńcy zdołali jeszcze zmniejszyć straty i po rzucie zza linii 6,75 m Doncica przegrywali 89:90 na 33 sekundy przed syreną. Mieli szansę na sukces, bo lider Francuzów Nando de Colo nie trafił za dwa, ale ostatni rzut w meczu Prepelica zablokował najbardziej doświadczony w ekipie „Trójkolorowych” Nicolas Batum. To była pierwsza porażka Słowenii w Tokio.

 

Amerykanie słabo rozpoczęli spotkanie z Australijczykami - spudłowali dziesięć pierwszych rzutów za trzy punkty, słabo bronili przegrywali nawet różnicą 15 punktów. Do przerwy Australia prowadziła 45:43, ale trzecią kwartę Amerykanie wygrali 32:10.

 

Koszykarze z antypodów o brąz zagrają ze Słowenię. W poprzednich czterech występach na IO Australijczycy kończyli rywalizację na najbardziej nielubianych przez sportowców czwartym miejscu.

 

Podsumowanie każdego dnia na Igrzyskach Olimpijskich w Studio Tokio codziennie o 20:00 w Polsacie Sport. W programie olimpijczycy, reprezentanci Polski, eksperci komentują najważniejsze i najciekawsze wydarzenia w Tokio.

 

A codziennie rano o 8:00, 9:00, 10:00, 11:00 i 12:00 Flesze Studio Tokio, w których informujemy o tym co wydarzyło się na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio.

 

Wyniki półfinałów:

 

USA - Australia 97:78 (18:24, 24:21, 32:10, 23:23)

 

Najwięcej punktów:

 

dla USA - Kevin Durant 23, Devin Booker 20;

 

dla Australii - Patty Mills 15.

 

Francja – Słowenia 90:89 (27:29, 15:15, 29:21, 19:24)

 

Najwięcej punktów:

 

dla Francji – Nando de Colo 25, Evan Fournier 23;

 

dla Słowenii – Mike Tobey 23, Klemen Prepelic 16, Luka Doncic 16.

 

Mecze o medale (sobota):

 

Finał:


USA – Francja

 

O trzecie miejsce:


Australia - Słowenia

AA, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie