Legendarny trener Pacquaio: Manny chce odnieść największe zwycięstwo w karierze!

Sporty walki
Legendarny trener Pacquaio: Manny chce odnieść największe zwycięstwo w karierze!
Fot. PAP
Legendarny trener Manny'ego Pacquaio Fredy Roach twierdzi, że karierę sportową Filipińczyka póki co mogą skończyć wyłącznie jego polityczne ambicje w ojczystym kraju

Przed szlagierową walką o cztery pasy Errola Spence Jr z Manny Pacquaio, zespół mistrza świata i senatora z Filipin nie chce słyszeć o końcu kariery, zapowiadając "największe, historyczne zwycięstwo". To najgorętszy temat pięściarski w USA, ale niestety, tuż obok kolejnego skandalu WBA, który tym razem może - i powinien - zakończyć się śledztwem. 

1000 przysiadów dziennie: "Nie koniec kariery - największe zwycięstwo!"

 

Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź po wywiadzie Errola Spence’a Jr (27-0, 21 KO), mistrza świata wagi półśredniej WBC i IBF na temat Manny Pacquiao. "The Truth" (Prawda) wypowiadał się o mającym legendarny status rywalu z szacunkiem, ale jednocześnie dodał, że zamierza "zakończyć jego wspaniałą karierę".

 

Riposta w wykonaniu równie legendarnego jak Filipińczyk trenera Freddiego Roacha była tak błyskawiczna, jak kontry jego podopiecznego, 42-letniego Pacquiao: "Manny nie musi wykonywać starych przebojów, bo ciągle ma nowe" - skomentował słowa Spence’a Roach. "Trenuje na 100 procent, nie ma taryfy ulgowej. Żadnej. Biega do znaku na wzgórzach Hollywood, robi tysiąc przysiadów dziennie. Każdego tygodnia trzy sparingi i tłucze każdy worek treningowy w moim gymie - mając złe intencje. Ciągle jest najciężej trenującym pięściarzem jakiego miałem i najbardziej pojętnym uczniem. Chce (tego zwycięstwa) nad Spence'em bardziej niż czegokolwiek. Nie trenuje, żeby ładnie zakończyć ładnie karierę, pokazać co potrafi. Jeśli coś skończy karierę Pacquiao, to będą to jego polityczne aspiracje na Filipinach. Ale tego lata Manny mówi tylko o tym, że chce odnieść największe zwycięstwo karierze. Takie słowa w jego ustach to coś specjalnego. To będzie kawał historii!”

 

ZOBACZ TAKŻE: Kownacki wróci na wielkiej gali

 

Jeszcze dalej z ostrzeżeniami dla Amerykanina poszedł specjalista od przygotowania fizycznego "Pacmana" - Justin Fortune, który z Mannym pracuje już ponad dwie dekady. "Jak Manny wygra, to będzie miał trzy dodatkowe pasy, a walka przejdzie do historii jako jedna z największych. Nie jestem zaskoczony, że wybrał Spence’a, bo zawsze wybiera najlepszych. Nie wierzę, że po wypadku samochodowym Spence jest tym samym pięściarzem, którym był kiedyś. Po dwunastu rundach z Danny Garcią, Errol miał podbite oko, a Pacquiao wysyła rywali do szpitala. Nie ma ciebie na konferencjach, jesteś w szpitalu, gdzie sprawdzają czy wszystko jest OK. To jest ta różnica”. Do sensacyjnej  walki, która odbędzie się 21 sierpnia w Las Vegas zostało jeszcze kilkanaście dni, ale atmosfera już tak gęsta, że ją można ciąć nożem…

 

WBA: miarka się przebrała, będzie śledztwo?

 

O skandalicznych decyzjach organizacji rankingowej World Boxing Association napisano już wszystko. W każdym razie tak nam się wydawało, ale tylko do sobotniego wieczoru w Minnesocie, kiedy decyzja sędziów WBA była tak kompromitująca, że powinna skończyć się oficjalnym śledztwem - nawet kryminalnym.

 

Wszystko po przyznaniu jednogłośnego (!) zwycięstwa Wenezuelczykowi Gabrielowi Maestre w pojedynku z Amerykaninem Mykalem Foxem. Jednogłośnego zwycięstwa w pojedynku, w którym "przegrany" wygrał PRZYNAJMNIEJ 9 z 12 rund, momentami ośmieszając rywala. O  boksie w USA piszę o trzech dekad, ale tak mocnej reakcji najważniejszych ludzi w mediach (i nie tylko) jeszcze nie widziałem. "Nigdy nie napisałem czegoś takiego publicznie, ale decyzjach sędziów WBA to czysta korupcja. Każdy z sędziów walki: John Mariano, Gloria Martinez i Daniel Singh powinni mieć dożywotni zakaz sędziowania pojedynków pięściarskich" - napisał członek pięściarskiej Galerii Sław, długoletni komentator "Showtime".

 

Lou DiBella, kiedyś szef sportu w HBO, dziś uznany promotor także nie przebierał w słowach. "Tutaj konieczne jest śledztwo federalne w WBA, trzeba je zacząć się natychmiast. To było 12-punktowe zwycięstwo Foxa, ale wszyscy w boksie wiedzieli co się szykuje! Boks jest skorumpowany, kontrolowany przez skorumpowany system nadzoru i rankingów. Trzeba z tym skończyć!”

 

Nie brakuje też głosów (Mike Coppinger z ESPN), by przestać uznawać mistrzowskie pasy WBA, uderzając organizację mającą w kilku kategoriach wagowych czterech mistrzów świata jednocześnie tam, gdzie boli najbardziej - po kieszeni.

Przemysław Garczarczyk z USA, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie