Łukasz Sudolski w nocy z wtorku na środę powalczy o kontrakt z UFC. Rywalem niebezpieczny Ukrainiec

Polak wywalczył kontrakt z UFC!

Jak co tydzień, w nocy z wtorku na środę odbędzie się kolejny odcinek programu Dana White's Contender Series. Zawodnicy walczą w nim o kontrakt z organizacją UFC. Szansę takiej promocji do światowego potentata otrzymał Sudolski, który do niedawna bił się pod banderą Babilon MMA.

ZOBACZ TAKŻE: Piękny jubileusz Jana Błachowicza

Kategoria półciężka, w której mistrzem jest inny Polak Jan Błachowicz w dalszym ciągu "czeka" na nowych zawodników, a sam Sudolski zamierza wykorzystać swoją szansę. - Zanim się doczłapię do top 15, trochę czasu minie, ale kroczek po kroczku. To był miks emocji, kiedy się dowiedziałem i jest to dla mnie ogromna szansa i najważniejsza walka życia. Igor nie był pierwszy rywalem, jakiego zaproponowano. Bił się w kategorii średniej, wysoki mańkut. Rekordy nie walczą, ale rekordy jego przeciwników na pewno nie odzwierciedlają jego poziomu sportowego. Nie bagatelizuję go i podchodzę do niego jak do mistrza świata - powiedział.

Poterya to zawodnik niebezpieczny, który swoje boje toczył wcześniej w niższej kategorii wagowej, do 84 kilogramów. 15 z 19 wygranych walk kończył przed czasem i przed Polakiem na pewno trudna przeprawa. Sudolski jednak do tej pory radził sobie z mocno bijącymi rywalami, a Ukrainiec nie jest faworytem tego pojedynku.

Dwa tygodnie temu swój kontrakt z organizacją UFC w tym samym programie wywalczył inny Polak Łukasz Brzeski. Walczący w kategorii ciężkiej Brzeski, pokonał przed czasem Dylana Pottera i związał się z największą organizacją na świecie. Ten sam plan ma co do swojego występu Sudolski i mocno wierzymy, że tak się właśnie stanie już za kilkanaście godzin.