Bad Boy(er) odnaleziony! Francuz wznowił treningi w Jastrzębskim Węglu
- Ja się nie Boyer! - może powiedzieć każdy kibic Jastrzębskiego Węgla na temat Stephena Boyera i jego tajemniczego "zaginięcia" w okresie świąt Bożego Narodzenia. Francuz wrócił bowiem do treningów z mistrzami Polski.
W poniedziałkowy poranek informowaliśmy o problemach Jastrzębskiego Węgla z Boyerem. "Przegląd Sportowy" donosił, że Francuz nie wrócił do klubu po przerwie świątecznej. Sam zainteresowany zapewniał, że uczyni to lada moment, ale jego słowa nie znalazły odzwierciedlenia w rzeczywistości.
Zobacz także: Stephen Boyer zniknął! Jastrzębski Węgiel zaniepokojony
Siatkarze z Górnego Śląska wrócili do treningów 29 grudnia, ale próżno było szukać wśród nich Boyera. Milczał jego agent, podobnie jak klub, który nie wydał żadnego oficjalnego stanowiska w tej sprawie.
Po południu klub umieścił w mediach społecznościowych fotogalerię z kolejnej sesji treningowej, na której widoczny był francuski zawodnik. Momentalnie zauważyli to kibice, którzy zaznaczyli, że Boyer "odnalazł się".
Boyer przechodzi rehabilitację po złamaniu kości śródręcza. Niewykluczone, że klub wyciągnie konsekwencje wobec jego późniejszego dołączenia do drużyny.
