Warta Poznań szuka wzmocnień i drugiego trenera

Piłka nożna
Warta Poznań szuka wzmocnień i drugiego trenera
fot. Cyfrasport
Piłkarze Warty Poznań.

Warta Poznań szuka wzmocnień przed rundą rewanżową ekstraklasy. Na celowniku są piłkarz o statusie młodzieżowca oraz zawodnik ofensywny, który zapewni drużynie gole i asysty. Klub szuka też asystenta dla trenera Dawida Szulczka.

W przerwie zimowej w Warcie pojawiło się dwóch nowych zawodników - fiński pomocnik Nilo Maenpaa oraz skrzydłowy Daniel Szelągowski, pozyskany z Rakowa Częstochowa. Do wicemistrza Polski powędrował natomiast Szymon Czyż, a Aleks Ławniczak trafił do Zagłębia Lubin. Obaj piłkarze przeszli do nowych klubów na zasadzie transferów definitywnych.

 

Szulczek na konferencji prasowej przyznał, że priorytetem jest pozyskanie młodzieżowca oraz ofensywnego gracza. - Takiego piłkarza, który da "liczby" w postaci goli, asyst i kluczowych podań. Myślimy też, żeby wzmocnić rywalizację w środku pola. Gdybyśmy zdecydowali się na grę czwórką obrońców, to wówczas będziemy potrzebować więcej piłkarzy do drugiej linii - tłumaczył szkoleniowiec, który od listopada prowadzi "zielonych".

 

ZOBACZ TAKŻE: Krzysztof Piątek musi poczekać na debiut w meczu Fiorentiny

 

Klub ze stolicy Wielkopolski poszukuje nie tylko piłkarzy, ale także trenera asystenta. Tydzień temu z pracy zrezygnował Adam Szała, który w roli drugiego szkoleniowca pracował w Warcie przez sześć o pół roku.

 

- Od grudnia prowadziłem indywidualne rozmowy z członkami sztabu, a także z pracownikami klubu. Poruszaliśmy różne kwestie, a na początku okresu przygotowawczego trener Szała postanowił rozstać się z nami. Uszanowałem jego decyzję, ale takiej zmiany nie planowałem i nie miałem gotowego asystenta. Dopiero teraz szukamy drugiego trenera, rozmawiamy z kandydatami, osobami, które znam, czy z którymi kiedyś współpracowałem. To nie jest tak, że asystenta musimy znaleźć "na już". Mamy rozbudowany sztab, są ręce do pracy i na razie świat się nie wali. Mamy jednak wakat, a chciałbym dołączyć od sztabu osobę, która będzie nam pomagać i dbać o indywidualny rozwój zawodników - przyznał opiekun warciarzy.

 

Poinformował, że większość kontuzjowanych zawodników wróciła do treningów z pełnymi obciążeniami. Tylko Bartosz Kieliba i Wiktor Pleśnierowicz przechodzą jeszcze rehabilitację. Nie wiadomo natomiast, jaka przyszłość rysuje się przed Milanem Corrynem. Belg miał zaledwie kilka udanych spotkań, a potem oglądał mecze z ławki rezerwowych i doznał jeszcze kontuzji. W jednym z wywiadów dla belgijskich mediów piłkarz powiedział, że "Warta nie gra w piłkę". Corryn jest w tej chwili na liście transferowej, ale Szulczek definitywnie go nie skreśla.

 

- Odnośnie całej tej sytuacji z Milanem, patrzę na to przez pryzmat też swojej osoby – co ja takiego mogłem zrobić, żeby takie myślenie nie pojawiło się w głowie piłkarza. I dlaczego nie przyszedł z tym do osoby z drużyny, tylko rozmawiał z mediami. Milan zarzekał się, że on tak nie powiedział. To wciąż młody piłkarz i jest sfrustrowany tą nieudaną rundą i tym, jak się drużyna i on sam prezentował. Przeprosił zespół za te słowa. Jeśli dobrze przepracuje okres przygotowawczy i będzie wartością dodaną dla drużyny, to może znaleźć się w kadrze Warty - podsumował Szulczek.

 

Poznamiacy już w piątek rozegrają pierwszy sparing - we Wrocławiu ze Śląskiem. W sobotę w Bydgoszczy mają zaplanowany mecz kontrolny z Arką Gdynia. 17 stycznia polecą na 12-dniowe zgrupowanie do Turcji. W Side rozegrają trzy sparingi - z czeskim Slovanem Liberec (21.01), mistrzem Macedonii Północnej Shkendiją Tetowo (23.01) oraz Metalistem Charków z Ukrainy (27.01).

A.J., PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie