Pekin 2022: Fettner, Granerud i Klimov najlepsi na pierwszych treningach. Solidne skoki Polaków
Za nami trzy pierwsze treningi na skoczni normalnej w Zhangjiakou. Najlepsze wyniki w poszczególnych seriach uzyskiwali kolejno Manuel Fettner, Halvor Egner Granerud i Evgeniy Klimov. Szczególnie dobrze w pierwszej sesji treningowej zaprezentował się Kamil Stoch, który wyrównał ówczesny rekord skoczni.
Trzykrotny mistrz olimpijski uzyskał 102,5 metra, co było najlepszą odległością w pierwszym treningu. Stoch uplasował się jednak na drugiej lokacie, tuż za Fettnerem. Doświadczony Austriak wylądował półtora metra bliżej, ale otrzymał więcej punktów dodatnich za niekorzystny wiatr. Nieźle w pierwszej serii spisał się również Piotr Żyła, który zajął siódme miejsce.
Drugi trening padł łupem Graneruda. Norweg skoczył 103,5 metra i wyprzedził Daniela Hubera. Austriak jednak popisał się najdłuższym skokiem (106 metrów) i tym samym ustanowił nowy nieoficjalny rekord skoczni. Najlepiej z Polaków w drugiej serii treningowej zaprezentował się Piotr Żyła, który uplasował się na dziewiątej pozycji. Stoch i Kubacki zostali sklasyfikowani w drugiej dziesiątce.
ZOBACZ TAKŻE: Pekin 2022: Terminarz i program igrzysk
W trzeciej odsłonie dużą niespodziankę sprawił Evgeniy Klimov. Rosjanin zwyciężył za sprawą skoku na odległość 101,5 metra. Tuż za nim uplasował się Granerud (104, 5 metra, ale z wyższego rozbiegu). Tym razem z najlepszej strony spośród Biało-Czerwonych pokazał się Kubacki. Skoczek z Nowego Targu ukończył trzeci trening na szóstym miejscu.
To oznacza, że w każdej sesji reprezentacja Polski miała innego lidera. W pierwszej najlepiej zaprezentował się Stoch, w drugiej Żyła, zaś w trzeciej Kubacki. Na równym poziomie skakał Stefan Hula (26., 17. i 18. lokata). Gorsze wyniki osiągał Paweł Wąsek.
Zaskoczeniem może być forma Karla Geigera i Mariusa Lindvika. Dwaj faworyci do medalu ani razu nie wskoczyli do pierwszej dziesiątki.
Skoczków czekają jeszcze piątkowe treningi. W sobotę rozegrane zostaną kwalifikacje do niedzielnego konkursu na skoczni normalnej.
Przejdź na Polsatsport.pl