Liga Mistrzów: Telekom Veszprem - Łomża Vive Kielce. Relacja i wynik na żywo

Piłka ręczna

Piłkarze ręczni Łomży Vive w meczu 13. kolejki Ligi Mistrzów zmierzą się w czwartek na wyjeździe z Telekomem Veszprem. "Na Węgry jedziemy po zwycięstwo, które da nam bezpośredni awans do ćwierćfinału" – przyznał rozgrywający kielczan Alex Dujshebaev. Relacja i wynik na żywo na Polsatsport.pl.

Kielecki zespół jest liderem grupy B Ligi Mistrzów. Polska drużyna o dwa punkty wyprzedza hiszpańską Barcę i o cztery Paris Saint-Germain, ale francuska ekipa rozegrała jeden mecz mniej. Ewentualna wygrana na Węgrzech zapewni Vive co najmniej drugie miejsce w grupie i bezpośredni awans do ćwierćfinału.

 

"Jedziemy po zwycięstwo. Pierwsze miejsce jest naszym celem. Musimy wykorzystać nasze możliwości. To może być kluczowe później. Lepiej jest nie grać w 1/8 finału, a dodatkowo zyskamy możliwość gry rewanżu w ćwierćfinale przed swoimi kibicami. Wszystko mamy w swoich rękach" – zaznaczył starszy syn trenera kieleckiej drużyny.

 

Węgierski zespół po 12 kolejkach zajmuje czwartą lokatę i ma już tylko iluzoryczne szanse na poprawę swojej sytuacji w tabeli.

 

"To może być ich dużym atutem. Grają tylko o honor. Nie będzie ciążyła na nich presja. Osobiście wolałbym jednak, żeby grali o coś" - powiedział trener polskiej drużyny Tałant Dujszebajew.

 

Dodał, że o sukces wcale nie będzie łatwo.

 

"Mają jeden z najmocniejszych składów w Europie i nowego trenera, który zbiera doświadczenie. Mają swoje problemy, ale kto ich nie ma. Zagramy na bardzo trudnym terenie, gdzie nie wygrały Barcelona, PSG i Flensburg" – ostrzegał szkoleniowiec.

 

"Zagramy w jednej z najgorętszych hal w Europie, gdzie węgierscy fani potrafią stworzyć niesamowitą atmosferę. To fajne uczucie, kiedy możesz grać tak ważne spotkanie w takiej hali. Rywale bardzo dużo zyskują dzięki wsparciu kibiców. My jedziemy jednak tam wygrać. Szansę obu zespołów oceniam 50:50" – powiedział hiszpański rozgrywający mistrzów Polski.

 

Kielczanie będą mogli liczyć na Węgrzech na wsparcie licznej grupy swoich sympatyków.

 

"Jestem dumny, że mamy takich kibiców. Bez nich gra się bardzo trudno. Jak graliśmy w Barcelonie, było ich stu, ale dla nas byli jak trzystu Spartan. Teraz będzie ich więcej. Hala będzie pełna, to będzie wielkie święto piłki ręcznej" – podkreślił trener Vive.

 

Mecz na Węgrzech rozpocznie się w czwartek o godz. 18.45. Relacja i wynik na żywo na Polsatsport.pl.

BS, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie