Marian Kmita: Nie uciekniemy od polityki

Siatkówka
Marian Kmita: Nie uciekniemy od polityki
fot. Polsat Sport
Dyrektor ds. Sportu Telewizji Polsat Marian Kmita wypowiedział się na temat nadchodzących siatkarskich mistrzostw świata

- Dajmy sygnał, że pomimo wojny potrafimy i chcemy żyć normalnie - powiedział Marian Kmita w magazynie siatkarskim #7Strefa. Dyrektor ds. Sportu Telewizji Polsat wypowiedział się na temat nadchodzących siatkarskich mistrzostw świata.

Przypomnijmy, że Rosji została odebrana możliwość organizacji siatkarskich mistrzostw świata. Jest to skutek agresji Rosji na Ukrainę. Jeszcze nie wiadomo, gdzie zostanie rozegrany mundial. Jedną z możliwości jest organizacja mistrzostw świata w Polsce. 

 

- Teraz nie uciekniemy od polityki. To będzie wykorzystywane w różnych wymiarach przez propagandę rosyjską. Nie wyobrażamy sobie nawet w jakich. Będzie się utwierdzać naród rosyjski w tym, że to jest zamach na ich kraj. Będzie się pokazywać, że Rosja jest poddawana próbie i otoczona przez zły świat - powiedział Kmita. 

 

ZOBACZ TAKŻE: Rosja i Białoruś znikają z siatkarskiego świata! Gigantyczne sankcje FIVB i CEV

 

Dyrektor ds. Sportu Telewizji Polsat wypowiedział się na temat skutków finansowych wykluczenia Rosji z rozgrywek międzynarodowych.

 

- Wiem, że jest duża pokusa, do odrzucenia oferty Rosji i wyrzucenia jej z tego układu. To spowodowało powstanie ogromnej dziury w budżecie FIVB. To jest kwota około 40 milionów euro. Dla tej federacji to jest niebagatelna kwota. To nie jest FIFA czy UEFA, które mają kilkunastokrotnie większe budżety i mogą sobie pozwolić na taki gest, można powiedzieć, że bez szwanku. Wiem również, że na stole FIVB znajdują się egzotyczne oferty z krajów pozaeuropejskich. Mają one łatwość w wydawaniu pieniędzy, ponieważ mają ich dużo. To załatwia sprawy finansowe FIVB, ale niczego poza tym - stwierdził.

 

Kmita zaproponował, gdzie mogą odbyć się siatkarskie mistrzostwa świata.

 

- Sebastian Świderski ma kontakt z federacją włoską, my w Polsacie mamy dobre relacje z kilkoma federacjami. Również przy użyciu ministra sportu, a może nawet premiera powinniśmy lobbować za tym, by ten turniej rozłożyć na kilka krajów w Europie. Może to powinny być cztery państwa, a może sześć. Ten turniej powinien zostać w Europie. Dajmy sygnał, że pomimo wojny potrafimy i chcemy żyć normalnie - ocenił.

 

Całość wypowiedzi w załączonym materiale wideo.

 

AA, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie