WADA przełożyła wizytę w Rosji w celu przeprowadzenia audytu RUSADA

WADA przełożyła zaplanowany na koniec marca audyt w Rosji z powodu problemów związanych z podróżami do tego kraju. Wiele europejskich państw zamknęło swoją przestrzeń powietrzną dla rosyjskich linii lotniczych w związku z inwazją zbrojną na Ukrainę. W odpowiedzi Moskwa zabroniła liniom lotniczym z tych państw wchodzenia w rosyjską przestrzeń powietrzną.

 

ZOBACZ TAKŻE: Amerykańska tenisistka zdyskwalifikowana na cztery lata za doping

 

Audyt działań RUSADA jest jednym z kroków w kierunku przywrócenia rosyjskiej agencji statusu zgodnej ze Światowym Kodeksem Antydopingowym.

 

WADA jednocześnie potwierdziła, że nadal współpracuje z RUSADA, aby pomóc rozwiązać wszelkie problemy, z którymi może się obecnie mierzyć. Dyrektor generalna RUSADA Weronika Łoginowa powiedziała, że rosyjska agencja antydopingowa podejmuje wszelkie niezbędne środki, aby zachować integralność programu testów dla sportowców z Rosji.

 

RUSADA straciła akredytację światowych władz antydopingowych w 2015 roku w związku ze skandalem, w który uwikłanych było ok. tysiąca sportowców, a także trenerów, działaczy i funkcjonariuszy państwowych w Rosji.

 

Afera wybuchła w grudniu 2014 roku, gdy niemiecka stacja telewizyjna ARD wyemitowała dokument "Tajemnice dopingu - jak Rosja produkuje swoich zwycięzców". Ukazano w nim praktyki tuszowania oraz manipulowania wynikami testów antydopingowych, w które zaangażowane miały być władze państwa, a nawet kierownictwo Międzynarodowego Stowarzyszenia Federacji Lekkoatletycznych (IAAF).

 

Wówczas MKOl postanowił dożywotnio wykluczyć 43 rosyjskich sportowców z igrzysk olimpijskich i odebrał im zdobyte w Soczi medale. Jednakże Międzynarodowy Trybunał ds. Sportu (CAS) w Lozannie anulował kary wymierzone 28 osobom z powodu braku dowodów, co pozwoliło Rosji odzyskać dziewięć z 13 utraconych medali.

 

Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) czteroletni zakaz startu w największych imprezach sportowców w rosyjskich barwach nałożyła w 2016 roku. Rosja odwołała się od kary do CAS, ale Trybunał utrzymał w mocy sankcje, a jedynie zmienił czas ich obowiązywania. Dwuletni zakaz jest liczony od 17 grudnia 2020 roku.

 

Szef Światowej Agencji Antydopingowej Witold Bańka na początku lutego zapowiedział, iż Rosja nie powinna zakładać, że sankcje nałożone w związku ze skandalem dopingowym zostaną automatycznie zniesione, gdy minie okres zawieszenia.

Przejdź na Polsatsport.pl