LOTOS PZT Polish Tour: Szymon Walków zagra o tytuł w Poznań Open

Tenis
LOTOS PZT Polish Tour: Szymon Walków zagra o tytuł w Poznań Open
fot. Cyfrasport
LOTOS PZT Polish Tour: Szymon Walków zagra o tytuł w Poznań Open

Szymon Walków (LOTOS PZT Team) i Amerykanin Hunter Reese wystąpią w sobotnim finale challengera ATP Poznań Open (z pulą nagród 67 960 euro+hospitality) zaliczanego do LOTOS PZT Polish Tour – Narodowy Puchar Polski. Najwyżej rozstawiony debel pokonał w piątek 6:3, 7:6 (10-8) Szwajcara Johan Nikles i Argentyńczyka Juana Bautistę Torresa.

Tie-break drugiego seta miał bardzo dramatyczny przebieg, a początek się układał po myśli rywali. Jednak Walków i Reese zdołali najpierw wyjść obronną ręką ze stanu 3-6, a potem obronili jeszcze czwartego i piątego setbola (przy 6-7 i 7-8). Zdobyli trzy ostatnie punkty i rozstrzygnęli losy awansu przy pierwszym meczbolu, przy którym sędzia przez dłuższą chwilę sprawdzał ślad po asie serwisowym Amerykanina i uznał ostatecznie, że piłka była styczna do linii.

Zobacz także: Kiedy mecz Świątek w finale Rolanda Garrosa?

- Mecz bardzo wyrównany i zacięty, nawet pierwszy set nie był dla nas wcale łatwy. My po prostu lepiej go zaczęliśmy i obyło się bez nerwowej końcówki. Natomiast w drugim secie mieliśmy kilka szans, żeby im odskoczyć, ale nie udało się ich wykorzystać, stąd wziął się tie-break. Oni cały czas grali bardzo dobrze, wywierali presję dobrymi serwisami, ale i świetnie returnowali, więc cały czas była dynamiczna gra i bardzo wyrównane gemy. Przeciwnicy postawili nam dzisiaj naprawdę trudne warunki gry i cieszę się, że to my wyszliśmy z tego pojedynku zwycięsko – powiedział po meczu Walków.

Zawodnik LOTOS PZT Team pierwszy triumf w cyklu ATP Challenger Tour w grze podwójnej odnotował w Poznań Open 2018, w parze z Mateuszem Kowalczykiem (KT Kubala Ustroń).

- Bardzo lubię grać w Poznaniu, bo tutaj wygrałem swojego pierwszego challengera w karierze przed czterema laty. Wtedy nie przypuszczałem, że moja deblowa kariera tak się potoczy, bo teraz jestem już w Top 100 rankingu deblowego, miałem okazję grać w Wielkim Szlemie. No i zawsze fajnie się gra przed polską widownią, jednak czuje się jej wsparcie w trakcie meczów – powiedział Walków.

W ubiegłym sezonie Szymon zadebiutował w Wielkim Szlemie, w parze z Hubertem Hurkaczem podczas Roland Garros. We wrześniowym US Open przeszli razem pierwszą rundę.

- Mój obecny ranking jest trochę niewygodny, bo z odpowiednim zawodnikiem daje mi rozstawienie w dużych challengerach, ale nie gwarantuje miejsc w turniejach ATP Tour. Często do ostatniej chwili decyduje się, gdzie będą mógł zagrać w następnym tygodniu. Dlatego bardzo chciałbym awansować w tym sezonie do Top 50, a przynajmniej Top 70, co dałoby więcej spokoju i ułatwiło planowanie startów – powiedział 26-letni zawodnik LOTOS PZT Team.

- Dlatego na obecną chwilę nie wiem jak będą wyglądały moje występy w okresie letnim, choć nie ukrywam, że pule nagród w Narodowych Mistrzostwach Polski robią wrażenie i mocno kuszą. Ale nie wykluczam, że uda mi się jeszcze zagrać w jakimś turnieju LOTOS PZT Polish Tour, w końcu w kalendarzu pojawił się nowy challenger w Kozerkach. Ale zobaczymy, jak się to wszystko u mnie potoczy w najbliższych miesiącach – dodał.

Swoich kolejnych rywali Walków i Reese poznają późnym popołudniem. Być może o tytuł będą walczyć z innym Polakiem – Filipem Peliwo (AZS Łódź) i Ukraińcem Georgii Krawczenko. Na koniec dnia spotkają się oni w drugim półfinale z Czechami Markiem Gengelem i Adamem Polaskiem, rozstawionymi z numerem 4.

W poznańskiej imprezie wystartowało w deblu pięciu Polaków. Do ćwierćfinału dotarł Karol Drzewiecki z Amerykaninem Aleksem Lawsonem, ale w nim partner tenisisty LOTOS PZT Team skreczował na początku drugiego seta z powodu kontuzji pleców. W ten sposób do kolejnej rundy awansowali Peliwo i Krawczenko. Natomiast w pierwszej rundzie odpadli grający razem Maks Kaśnikowski (PZT LOTOS Team) i Dawid Taczała.

Natomiast w singlu z „dziką kartą” przyznaną przez organizatorów wystąpił Jerzy Janowicz, a z eliminacji do głównej drabinki przebili się dwaj zawodnicy LOTOS PZT Team - Daniel Michalski (WKT Mera Warszawa) i Maks Kaśnikowski (Centralny Klub Tenisowy Grodzisk Mazowiecki). Wszyscy przegrali swoje pierwsze mecze.

30. Poznań Open jest pierwszą międzynarodową imprezą w 4. już edycji LOTOS PZT Polish Tour – Narodowy Puchar Polski. Otwarcie cyklu nastąpiło pod koniec maja turniejem OTK Super Series - Puchar Polski LOTOS PZT Polish Tour na kortach Gdańskiej Akademii Tenisowej.

Tegoroczny „narodowy Tour” odwiedzi dziewięć miast i składać się będzie z 12 turniejów, w tym 10 międzynarodowych. W tym gronie znalazły się trzy challengery ATP – w Poznaniu, Szczecinie i debiutujący w kalendarzu w Kozerkach. W lipcu w Bytomiu odbędą się 96. Esvelo Narodowe Mistrzostwa Polski z pulą nagród przekraczającą sumę miliona złotych oraz Mercedesami Klasy CLA od gdyńskiej firmy BMG Goworowski dla złotych medalistów w singlu.

Wyniki meczów 1/2 finału debla w Poznań Open:

Hunter Reese, Szymon Walków (USA, Polska, 1) – Johan Nikles, Juan Bautista Torres (Szwajcaria, Argentyna) 6:3, 7:6 (10-8)

później zagrają:
Georgii Krawczenko, Filip Peliwo (Ukraina, Polska) – Marek Gengel, Adam Palasek (Czechy, 4)

Informacja Prasowa
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie