Rafał Wolski skazany za jazdę pod wpływem alkoholu. Piłkarz i klub wydali oświadczenia
Rafał Wolski i Wisła Płock odnieśli się do informacji, według których piłkarz został skazany za jazdę pod wpływem alkoholu. "Nie ma absolutnie żadnych okoliczności łagodzących ani jakiegokolwiek usprawiedliwienia dla mojego zachowania" - napisał 29-latek.
Wolski został zatrzymany w sierpniu 2021 roku. Miał 1,7 promila alkoholu we krwi. Piłkarz usłyszał już prawomocny wyrok - stracił prawo jazdy na trzy lata, musi zapłacić 7,5 tysiąca zł grzywny oraz przeznaczyć pięć tysięcy zł na cel charytatywny. O sprawie poinformował Onet.
Piłkarz i klub odnieśli się do tych informacji, publikując swoje oświadczenia na oficjalnej stronie internetowej Wisły Płock.
Oświadczenie Wisły Płock w sprawie Rafała Wolskiego:
"Z ubolewaniem oraz wstydem przyjęliśmy informację o skazaniu naszego piłkarza Rafała Wolskiego prawomocnym wyrokiem za kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu.
Jednym z nadrzędnych celów Wisły Płock jest upowszechnianie w społeczeństwie sportowego ducha i towarzyszących mu zasad fair play. Zachowanie Rafała Wolskiego, które kategorycznie potępiamy, jest całkowicie sprzeczne z wyznawanymi przez nas wartościami.
Informujemy, że na Rafała Wolskiego została nałożona dotkliwa kara finansowa. Pragniemy również podkreślić, że klub nie był świadomy czynu, którego dopuścił się nasz zawodnik. Jesteśmy przekonani, że była to pierwsza i ostatnia tego typu sytuacja z udziałem któregokolwiek pracownika Wisły Płock".
Przeprosiny Rafała Wolskiego:
"Nie ma absolutnie żadnych okoliczności łagodzących ani jakiegokolwiek usprawiedliwienia dla mojego zachowania. Wsiadając za kierownicę samochodu po spożyciu alkoholu popełniłem przestępstwo, okrywając wstydem nie tylko siebie, ale także Wisłę Płock i jej wspaniałych kibiców oraz pracowników. Mój wstyd jest tym większy, że mam świadomość jak wielkim zaufaniem i szacunkiem obdarzali mnie ludzie młodzi - kibice oraz adepci futbolu.
W pełni akceptuję nałożony na mnie wyrok, a wszystkie wynikające z niego zobowiązania prawne już uregulowałem. Proszę wszystkich o wybaczenie mojego karygodnego czynu oraz drugą i ostatnią szansę na odzyskanie zaufania. Obiecuję, że taka sytuacja nigdy się już nie powtórzy".
Przejdź na Polsatsport.pl