El. ME 2024: Pewny triumf Polaków na start. Italia postraszyła tylko przed przerwą

Piłka ręczna
El. ME 2024: Pewny triumf Polaków na start. Italia postraszyła tylko przed przerwą
fot. PAP
Arkadiusz Moryto był w czwartkowy wieczór najskuteczniejszym Polakiem na parkiecie

Reprezentacja Polski w piłce ręcznej od zwycięstwa rozpoczęła eliminacje ME 2024. Podopieczni Patryka Rombla wygrali w katowickim Spodku z Włochami 30:23. Rywale postraszyli naszą kadrę tylko przed przerwą, ale dobra postawa biało-czerwonych w drugiej połowie rozwiała wszelkie wątpliwości.

Pierwszy rywal naszej reprezentacji przed losowaniem eliminacji EHF Euro 2024 był w czwartym koszyku, ale to wcale nie oznaczało, że można go było lekceważyć. W składzie Włochów znajdowali się bowiem zawodnicy z ligi niemieckiej, francuskiej i hiszpańskiej. W eliminacjach poprzednich mistrzostw Europy Italia potrafiła pokonać Łotyszy (28:17) oraz postawić się Białorusinom (31:32).

 

ZOBACZ TAKŻE: Sportowa studnia mądrości

 

– Włosi są bardzo niebezpieczną drużyną, grają agresywnie i gdy grają w obronie to miejsca jest bardzo mało. Dlatego podchodzimy do nich z respektem i pełną koncentracją. Naszym celem jest zdobycie dwóch punktów, czyli zwycięstwo. Koncentracja i spokój będą bardzo ważne w trakcie tych sześćdziesięciu minut gry – mówił przed spotkaniem reprezentant Polski Michał Olejniczak.

 

Już w pierwszych minut na parkiecie zobaczyliśmy potwierdzenie słów rozgrywającego naszej kadry. Italia świetnie pracowała w defensywie, uniemożliwiając oddawanie rzutów z drugiej linii. Rywale zmuszali do błędów Szymona Sićkę, który nie potrafił przełamać włoskiej obrony. Na szczęście mieliśmy w składzie skutecznego Arkadiusza Morytę, a także trafiającego z koła Macieja Gębalę.

 

Wynik cały czas oscylował w okolicach remisu, również dzięki świetnym interwencjom Adama Morawskiego. Wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się rezultatem 9:9, ale w ostatnich sekundach na indywidualną akcję i rzut okolic koła środkowego zdecydował się Moryto. Nasz skrzydłowy zaskoczył wszystkich Włochów i na przerwę schodziliśmy z minimalnym prowadzeniem.

 

Początek drugiej części należał już zdecydowanie do biało-czerwonych. Wykorzystaliśmy grę w przewadze, dwukrotnie trafiając do pustej bramki Włochów z własnej połowy. Dzięki kolejnym trafieniom Moryty zbudowaliśmy pięciobramkową przewagę, a połowa bramek dla naszej kadry była właśnie autorstwa skrzydłowego Łomży Industrii Kielce.

 

Po przerwie trafiać zaczął też Sićko, który w 50. minucie miał już na koncie 5 bramek, w tym jedną niezwykle efektowną, kiedy zebrał piłkę po interwencji Morawskiego i rzucił przez całe boisko do opuszczonej siatki. Przy dziewięciobramkowym prowadzeniu nasi zawodnicy nieco się rozluźnili i w końcówce rywale odrobili kilka bramek straty. Dwa punkty za zwycięstwo wylądowały jednak na koncie podopiecznych trenera Rombla, którzy triumfowali 30:23.

 

W drugim czwartkowym starciu grupy 8 Francja wysoko pokonała Łotwę 35:18. W drużynie "Trójkolorowych" wystąpiło dwóch zawodników Łomży Industrii Kielce. Dylan Nahi zdobył pięć bramek, a Nedim Remili rzucił trzy. W kolejnym spotkaniu eliminacji Polacy zmierzą się z Łotyszami.

 

Mecz Polska – Włochy był zarówno walką o eliminacyjne punkty, jak i ważnym etapem przygotowań do przyszłorocznych mistrzostw świata. Katowice będą miejscem dwudziestu jeden spotkań turnieju. Odbędzie się tam m. in. mecz otwarcia, zaplanowany na 11 stycznia 2023 roku. Swoje spotkania fazy wstępnej w Spodku rozegra reprezentacja Polski.

 

Polska - Włochy 30:23 (10:9)

psl, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie