UFC 282. Jan Błachowicz zabrał głos po walce. "Ankalaev powinien otrzymać pas"

Sporty walki

Walka Jana Błachowicza (29-9-1, 9 KO, 9 SUB) i Magomeda Ankalaeva (17-1-1, 9 KO) na gali UFC 282 zakończyła się remisem (48-47, 46-48, 47-47). Przez to żaden z zawodników nie otrzymał mistrzowskiego pasa w kategorii półciężkiej. Błachowicz i Ankalaev zabrali głos po pojedynku.

Jan Błachowicz w czarnym stroju UFC z widocznymi śladami walki na twarzy, rozmawia z Joe Roganem w czarnej koszuli.
fot. Polsat Sport
Jan Błachowicz

Na początku wywiadu po walce "Cieszyński Książe" przyznał, że nie uważa, że wygrał to starcie. 

 

- Muszę obejrzeć tę walkę. Jestem jednak pewny, że ja nie wygrałem tego pojedynku. Nie wiem, czy przegrałem, ale na pewno nie sięgnąłem po zwycięstwo - powiedział Polak. 

 

ZOBACZ TAKŻE: UFC 282: Błachowicz - Ankalaev. Wyniki i skróty walk

 

Błachowicz od razu zaproponował rewanż. Później polski zawodnik ocenił swój występ w oktagonie. 

 

- Moje demony do mnie powróciły. Moje zapasy był lepsze, niż w poprzedniej walce, ale nadal muszę jeszcze sporo popracować na tym aspektem - powiedział. 

 

Później głos zabrał rywala Polaka. 

 

- Wygrałem tę walkę! Gdzie jest mój pas? Nie rozumiem tej decyzji - stwierdził Ankalaev.

 

Wywiad Rosjanina przerwał Błachowicz, który szczerze powiedział, co uważa o tym pojedynku. 

 

- Uważam, że Ankalaev powinien otrzymać pas - stwierdził "Cieszyński Książe".

 

Na koniec pochodzący z Rosji zawodnik MMA przyznał, że nie jest pewny, czy jeszcze wystąpi na gali organizowanej przez UFC.

 

- Nie wiem, czy jeszcze zawalczę dla tej organizacji. Nadal nie rozumiem decyzji sędziów - podsumował.

 

AA, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie