NBA: Jeremy Sochan zdobył 11 punktów, ale San Antonio Spurs znów pokonane

Koszykówka
NBA: Jeremy Sochan zdobył 11 punktów, ale San Antonio Spurs znów pokonane
fot. PAP/EPA
Gregg Popovich

Jeremy Sochan zdobył 11 punktów, a jego zespół San Antonio Spurs przegrał we własnej hali z Boston Celtics 116:121 w meczu ligi NBA. "Ostrogi" zajmują 14., przedostatnie miejsce w Konferencji Zachodniej. Bostończycy to natomiast liderzy Konferencji Wschodniej.

Reprezentant Polski tradycyjnie rozpoczął spotkanie w podstawowej piątce i łącznie spędził na parkiecie 27 minut. Trafił cztery z dziesięciu rzutów z gry, w tym jeden z czterech "za trzy". Wykorzystał oba rzuty wolne. Na jego dorobek złożyło się też pięć zbiórek, trzy asysty i przechwyt. Miał również dwie straty i trzy faule.

 

ZOBACZ TAKŻE: El. ME koszykarek: Sosnowiec gospodarzem kluczowego meczu Polek

 

Spurs mają na koncie 13 zwycięstw i 27 porażek, a bilans Celtics to 28-12. Wskazać faworyta było więc łatwo. Teksańczycy nawet przez moment w tym meczu nie prowadzili, ale to nie znaczy, że rywale mieli łatwą przeprawę. Celtics kilka razy osiągali ponad dziesięciopunktową przewagę, jednak gospodarze potrafili ją zniwelować.

 

Niespodziewanie remis 116:116 pojawił się na tablicy wyników na 37 sekund przed zakończeniem spotkania. Chwilę później Jayson Tatum dał Celtics dwupunktowe prowadzenie, a w odpowiedzi Sochan spudłował trzypunktową próbę. Goście skutecznie wykonując rzuty wolne przypieczętowali wygraną.

 

"Wspaniały mecz, jestem bardzo dumny ze swoich zawodników. Jayson załatwił nas w końcówce, ale i tak do gry mojej drużyny nie mam zastrzeżeń. To był pełen zaangażowania, zespołowy występ" - powiedział trener Spurs Gregg Popovich.

 

Aż ośmiu jego podopiecznych uzyskało co najmniej 10 punktów. Najlepszy był Zach Collins - 18 pkt i 12 zbiórek.

 

Dla Celtics 34 pkt zdobył Tatum, a Jaylen Brown dołożył 29 pkt.

JŻ, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie