Liga Mistrzów: Aluron CMC Warta Zawiercie bezradna w starciu z BR Volleys. O ćwierćfinał zagra z ZAKSĄ!

Siatkówka
Liga Mistrzów: Aluron CMC Warta Zawiercie bezradna w starciu z BR Volleys. O ćwierćfinał zagra z ZAKSĄ!
Fot. CEV
Aluron CMC Warta Zawiercie gładko przegrała 0:3 z Berlin Recycling Volleys w meczu ostatniej kolejki fazy grupowej CEV Ligi Mistrzów.

Aluron CMC Warta Zawiercie gładko przegrała 0:3 z Berlin Recycling Volleys w meczu ostatniej kolejki fazy grupowej CEV Ligi Mistrzów. Zawiercianie zajęli trzecie miejsce w swojej grupie i muszą zwyciężyć w meczu z Grupa Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, aby zagrać w ćwierćfinale europejskiego pucharu.

Mecz od początku nie układał się po myśli drużyny z Zawiercia. Gospodarze dominowali praktycznie w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Świetnie w ataku radzili sobie Marek Sotola i Ruben Schott, a blokując po stronie polskiej drużyny nie potrafili poradzić sobie z ofensywnymi poczynaniami niemieckiej ekipy. Najlepiej po stronie Warty wyglądała gra Dawida Konarskiego, który zdobył aż 9 punktów i atakował z 73-proc. skutecznością, ale to było zbyt mało, aby wygrać w tym secie. BR Volleys wygrało 25:22 w pierwszej partii.


Druga partia wyglądała jeszcze gorzej dla polskiej drużyny, z kolei berliński zespół rozkręcał się coraz bardziej. Zdecydowanie skuteczność w ataku pogorszyła się u Konarskiego, który nie przebijał się na drugą stronę z tak dobrym skutkiem jak w pierwszym secie, a po drugiej stornie brylował Timothee Carle. Trener Michał Winiarski zdecydował się na konieczne zmiany, a na boisku pojawili się m.in. Dawid Dulski oraz Patryk Łaba, który wszedł w miejsce kontuzjowanego Urosa Kovacevica, ale to było zbyt mało, aby zagrozić pewnym berlińczykom. Drugi set zakończył się wynikiem 25:17 dla gospodarzy, a dominacja gospodarzy trwała w najlepsze.


Trzeci set łudząco przypominał poprzednie sety. Znów nie układała się gra Zawiercia, a po drugiej stronie trwał siatkarski koncert gry. To wspomnianego Carle dołączył Sotola, a w zielonych koszulkach zupełnie nie radzili sobie Bartosz Kwolek i Patryk Łaba. Nadzieję dawała jeszcze skuteczność Dulskiego, ale to wciąz było zbyt mało. Wynik na 25:19 ostatecznie ustalili gospodarze i to właśnie drużyna z Berlina wyszła z grupy z drugiego miejsca, a zawiercianie musieli oglądać się na wyniki innych zespołów.

 

Pięć zespołów z drugich miejsc oraz jedna drużyna, która zajmie trzecią lokatę i uzyska najlepszy bilans wśród ekip z trzecich miejsc, stworzą trzy pary barażowe. To oznacza, że Warta zmierzy się w meczu o ćwierćfinał z Grupa Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle.


Berlin Recycling Volleys - Aluron CMC Warta Zawiercie 3:0 (25:22, 25:17, 25:19)

 

Berlin: Johannes Tille, Anton Brehme, Timothee Carle, Ruben Schott, Marek Sotola, Saso Stalekar – Satoshi Tsuiki (libero) oraz Antti Ronkainen, Cody Kessel, Matheus Krauchuk Esquivel.

 

Aluron CMC: Miguel Tavares, Bartosz Kwolek, Miłosz Zniszczoł, Dawid Konarski, Michał Szalacha, Uros Kovacevic – Bartosz Makoś (libero) oraz Dawid Dulski, Patryk Łaba, Michał Kozłowski, Krzysztof Rejno, Marcin Waliński (libero).

PI, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie