Kamila Stormowska ósma na 1000 metrów podczas MŚ w Seulu. Wysokie miejsca polskich sztafet

Zimowe
Kamila Stormowska ósma na 1000 metrów podczas MŚ w Seulu. Wysokie miejsca polskich sztafet
fot. Materiały prasowe
Kamila Stormowska ósma na 1000 metrów podczas MŚ w Seulu. Wysokie miejsca polskich sztafet

Kamila Stormowska była ósma w rywalizacji pań na 1000 metrów, a polska sztafeta mieszana była szósta w ostatnim dniu mistrzostw świata w short tracku, rozgrywanych w Seulu. Siódme i ósme miejsce zajęły z kolei kobieca i męska sztafeta biało-czerwonych.

Stormowska jako jedyna z Polaków awansowała do niedzielnych półfinałów na 1000 metrów. W ćwierćfinale 22-latla jechała druga, za plecami Belgijki Hanne Desmet, aktualnej mistrzyni Europy. Na ostatnim łuku próbę ataku po zewnętrznej na lokatę Polki podjęła Koreanka Kim Geon Hee, powodując przy tym upadek naszej łyżwiarki. Decyzją sędziów Stormowska została zakwalifikowana do półfinału, gdzie trafiła na silną obsadę, m.in. z mistrzynią i wicemistrzynią olimpijską z Pekinu na tym dystansie – Holenderką Suzanne Schulting i Koreanką Choi Min-jeong. Startująca z piątego pola zawodniczka Stoczniowca Gdańsk błyskawicznie przeszła do ataku i trzymała się w czołowej trójce stawki, ale finalnie nie wytrzymała narzuconego tempa i pokonała metę na ostatniej pozycji. W finale B Stormowska była trzecia, jednocześnie w klasyfikacji mistrzostw zajmując ósmą lokatę. Mistrzynią świata na 1000 metrów została Holenderka Xandra Velzeboer, zdobywając swoje drugie złoto w Seulu (wcześniej na 500 metrów), a mistrzem – Koreańczyk Park Ji Won.

 

ZOBACZ TAKŻE: MŚ w short tracku: Nikola Mazur wygrała finał B, Natalia Maliszewska odpadła w 1/4 finału

 

Do półfinałów 1000 metrów nie awansowali inni nasi ćwierćfinaliści, których występy wspiera PGE Polska Grupa Energetyczna S.A. Natalia Maliszewska i Łukasz Kuczyński przyjechali w swoich biegach jako czwarci, a w klasyfikacji generalnej dystansu zajęli odpowiednio czternastą i szesnastą pozycję.

 

Wysokie, szóste miejsce w rywalizacji sztafet mieszanych wywalczyła polska reprezentacja. W półfinale nasi kadrowicze w składzie Kuczyński, Nikola Mazur, Diane Sellier i Kamila Stormowska byli trzeci, ustępując późniejszym medalistom – Chińczykom i Holendrom. W finale B startująca w zmienionym zestawieniu nasza sztafeta (Kuczyńskiego zastąpił Michał Niewiński, a Stormowską – Maliszewska) długo trzymała się prowadzących Koreańczyków. Na ostatnich metrach bliski wyprzedzenia zawodnika gospodarzy był Niewiński, jednak Azjaci zdołali wygrać bieg. Ostatecznie w Seulu polska sztafeta mieszana, która w tym sezonie Pucharu Świata dwukrotnie zdobywała brązowe medale, zajęła szóste miejsce. Złoto wywalczyli Holendrzy, którzy w wielkim finale byli szybsi od Chińczyków i Włochów.

 

Upadki przeszkodziły Polakom w zajęciu wyższych miejsc w finałach B żeńskich i męskich sztafet. Ruszające z drugiego pola biało-czerwone w składzie Maliszewska, Nikola Mazur, Stormowska i Gabriela Topolska przewodziły stawce i zanosiło się na ich zwycięstwo. Na pięć okrążeń do mety, przy zmianie równowagę straciła Topolska, co wykorzystały Węgierki i Japonki. Polki dojechały jako trzecie przed Amerykankami, a w klasyfikacji generalnej MŚ w Seulu uplasowały się na siódmej pozycji. Z kolei nasza męska sztafeta (Kuczyński, Michał Niewiński, Diane Sellier, Neithan Thomas) zajęła w finale B trzecie miejsce, a w klasyfikacji mistrzostw – ósme. Wśród kobiet najlepsze były Holenderki (przed Koreankami i Kanadyjkami), a w gronie mężczyzn – Chińczycy (drudzy Włosi, a trzeci Koreańczycy).

 

– W sezonie zdobywaliśmy medale w wielu imprezach i szkoda, że nie udało się uzupełnić naszej kolekcji o krążek z MŚ. Mając tyle szans w różnych konkurencjach, marzyło się nam chociaż jedno miejsce na podium. Starty w Korei pokazują jednak, że trzeba się z nami liczyć, a nasze szanse medalowe nie ograniczają się do występów Natalii Maliszewskiej. Możemy żałować, że w finałach A w Seulu nie zobaczyliśmy Nikoli Mazur czy Łukasza Kuczyńskiego, bo byłaby to nagroda za świetną formę, w jakiej się znajdują od kilku tygodni. W przekroju całego sezonu reprezentacja wykonała duży progres i to dobry prognostyk na następne lata – przekonuje Konrad Niedźwiedzki, dyrektor sportowy Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego.

 

MŚ w Seulu były ostatnią międzynarodową imprezą dla seniorskiej reprezentacji Polski w tym sezonie. W przyszły weekend nasi zawodnicy powalczą w Gdańsku w krajowych mistrzostwach (17-19 marca).

Informacja prasowa
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie