Alpejski PŚ: Lara Gut-Behrami wygrała supergigant i małą Kryształową Kulę
Lara Gut-Behrami zwyciężyła w supergigancie Pucharu Świata w Soldeu w Andorze. Szwajcarka sięgnęła po małą Kryształową Kulę w tej specjalności. Amerykanka Mikaela Shiffrin, która już wcześniej zapewniła sobie zwycięstwo w klasyfikacji generalnej cyklu, zajęła 14. miejsce.
Gut-Behrami wygrała w czasie 1.26,70. Druga na mecie Włoszka Frederica Brignone straciła 0,22 s. Trzecie miejsce zajęła Norweżka Ragnhild Mowinckle - 0,47 s za triumfatorką.
ZOBACZ TAKŻE: Alpejski PŚ: Vincent Kriechmayr wygrał ostatni zjazd w sezonie
Były to ostatnie w tym sezonie zawody Pucharu Świata w supergigancie. Szansę na zdobycie małej Kryształowej Kuli miało kilka zawodniczek. Prowadząca do tej pory w tym zestawieniu Włoszka Elena Curtoni zajęła dopiero dziesiąte miejsce. Wszystkich przebiła Gut-Behrami, która po raz czwarty w karierze (poprzednio w latach 2014, 2016 i 2021) zdobyła małą Kryształową Kulę.
- Ten sezon to był prawdziwy rollercoaster. Jestem dziś bardzo szczęśliwa. Im jestem starsza tym bardziej podchodzę do rywalizacji emocjonalnie. Moja taktyka polegała na tym, aby jechać po prostu swoje. To zrobiłam prawie idealnie - powiedziała pochodząca z Sorengo 31-letnia zwyciężczyni.
Amerykanka Shiffrin, która niedawno odniosła 87. zwycięstwo w alpejskim Pucharze Świata, co jest rekordem wszech czasów, była czternasta (strata 1.46). Reprezentantka USA szykuje się do głównej ceremonii dekoracji sezonu. Nikt już nie odbierze jej również nagród za slalom i slalom gigant, a w zjeździe najlepsza okazała się Włoszka Sofia Goggia.
Jako ostatnia w środę trasę przejechała Nicole Schmidhofer. Austriaczka ubrana w tyrolski strój pojechała w rekreacyjnym tempie, kończąc karierę.
Przejdź na Polsatsport.pl