Tym razem bez kompromitacji. Wygrana PSG
Piłkarze stołecznego Paris Saint-Germain, po sobotniej wygranej z Nice 2:0, zachowali sześciopunktową przewagę w ekstraklasie francuskiej nad wiceliderem. Jest nim drużyna RC Lens, która w piątek pokonała Strasbourg 2:1.
Paryżanie w poprzednich dwóch kolejkach przegrali u siebie z Rennes 0:2 i Olympique Lyon 0:1. Teraz nadarzyła się okazja do rehabilitacji w oczach kibiców.
ZOBACZ TAKŻE: Porażka Realu Madryt. Koniec marzeń o mistrzostwie?
Tym razem lider zagrał na wyjeździe w Nicei z ósmym zespołem tabeli. 14. gol Lionela Messiego w sezonie strzelony w 26. minucie nie do końca zamaskował niedociągnięcia drużyny Christophe'a Galtiera. W bramce gości na bezczynność nie mógł narzekać Gianluigi Donnarumma, który kilka urazy uratował zespół przed utratą gola. Hiszpański weteran Sergio Ramos w 76. minucie ustalił wynik spotkania.
"PSG musi podziękować obronie" - napisał po ostatnim gwizdku dziennik "L'Equipe".
Humor sztabu szkoleniowego stołecznej jedenastki zmąciła kontuzja, już na początku meczu, portugalskiego pomocnika Renato Sanchesa.
PSG prowadzi w tabeli z dorobkiem 69 pkt i ma sześć więcej od Lens. Do wygranej wicelidera przyczynił się m.in. Przemysław Frankowski, który zdobył trzecią bramkę w sezonie.
Duże znaczenie dla układu czołówki tabeli będzie miał niedzielny mecz Olympique Marsylia w Lorient. Goście są na trzeciej pozycji z 60 pkt.
Przejdź na Polsatsport.pl