Goncalo Feio odpowiada na poważne zarzuty. "Wystarczy kłamstw na mój temat"
Końcówka maja nie jest spokojna w Motorze Lublin i wcale nie jest tutaj mowa o sportowych losach drużyny prowadzonej przez Goncalo Feio. Tym razem portugalski szkoleniowiec odpowiedział na zarzuty wystosowane przez jego byłego asystenta Martina Bielca, który twierdzi, że był poniżany przez Feio. - Wystarczy kłamstw na mój temat - stwierdził Portugalczyk.
O Goncalo Feio znowu zrobiło się głosno przed dwoma dniami po wywiadzie, którego Martin Bielec udzielił portalowi Sport.pl. Były asystent Portugalczyka w Motorze oraz trener przygotowania fizycznego stwierdził w rozmowie z Dominikiem Wardzichowskim, że był poniżany przez Feio. - Wystarczająco długo milczałem, ale już dłużej nie mogę. Chcę, żeby ludzie poznali prawdę. Robię to też dla swojego zdrowia i czystego sumienia - mówił Bielec.
ZOBACZ TAKŻE: Trener Motoru Lublin w akcji, czyli szambo znów wybiło
Dzień później na słowa byłego pracownika Motoru, zareagował w oficjalnym oświadczeniu sam klub z Lublina. - Pan Martin Bielec przedstawił całą sprawę w sposób odbiegający od faktów, a tym samym nierzetelnie i nieobiektywnie, a Klub nie miał możliwości odniesienia się do tych zarzutów przed publikacją tekstu - czytamy w piśmie na oficjalnej stronie Motoru.
- Klub wyjaśnia, że z propozycją rozwiązania kontraktu za porozumieniem stron zwrócił się Pan Martin Bielec. Okoliczności zakończenia współpracy Klubu z p. Martinem Bielecem zostały opisane w sposób nieprawdziwy, wybiórczy i nieuwzględniający argumentów przedstawianych przez Klub w rozmowach poprzedzających zakończenie współpracy. Co więcej finalnie to Klub złożył oświadczenie o natychmiastowym rozwiązaniu kontraktu z winy trenera Martina Bieleca, który w dniu 29 marca 2023 r. przebywając na zwolnieniu lekarskim opuścił na stałe Lublin i zdał mieszkanie wynajmowane mu przez Klub - napisano.
Lubelski klub zapowiedział również, że do sprawy odniesie się sam trener Feio. Portugalczyk tak też zrobił w środowe popołudnie. - W nawiązaniu do oświadczenia klubu Motor Lublin potwierdzam, że podejmę kroki prawne wobec Pana M. Bielca. Jego wywiad zawiera informacje nieprawdziwe i nie pozostawię tego bez odpowiedzi. Wystarczy kłamstw na mój temat - czytamy w oświadczeniu szkoleniowca.
Czy kolejna afera wpłynie na wyniki sportowe Motoru w końcówce drugoligowego sezonu? Na dwie kolejki przed końcem rozgrywek, lublinianie są na skraju strefy barażowej z takim samym dorobkiem punktowym jak szósty KKS Kalisz.
Przejdź na Polsatsport.pl