Kajetan Kajetanowicz ze świetnym tempem na otwarcie Rajdu Sardynii
Tłumy kibiców dopingowały zawodników podczas rozpoczynającego Rajd Sardynii super odcinka specjalnego Olbia - Cabu Abbas. Próba o długości nieco ponad trzech kilometrów rozgrywana była na drogach asfaltowych i szutrowych z widowiskowymi hopami. Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak uzyskali na niej czwarty czas w kategorii WRC2, tracąc do liderów niespełna sekundę i w dobrym stylu rozpoczynając swój pierwszy start w nowej rajdówce.
Włoska runda zadebiutowała w kalendarzu Rajdowych Mistrzostw Świata już podczas pierwszego roku rozgrywania tego cyklu. Najpierw był to rajd o mieszanej asfaltowo-szutrowej nawierzchni z bazą w Sanremo, aż w 2004 roku na stałe zagościł na Sardynii. Charakteryzuje się wąskimi, szutrowymi odcinkami specjalnymi, z krzakami i drzewami na skraju drogi, które nie zostawiają miejsca na błąd. Dodatkowym wyzwaniem są tu także wysokie temperatury przekraczające 30 stopni Celsjusza, choć w najbliższych dniach główną rolę może zagrać deszcz.
- Dziś jest pierwszy czerwca, Dzień Dziecka. Dzieci dodają nam sił, ale też sam się tak czuję, jak dziecko, przystępując do rywalizacji w Rajdzie Sardynii. To jedna z najtrudniejszych rund mistrzostw świata. Wiemy to już po zapoznaniu z trasą, patrząc też na prognozy pogody. Cieszę się, że tutaj jesteśmy, w gotowości do walki. Zamierzamy nie zawieść kibiców. Taki jest plan, ale rajdy są nieprzewidywalne, a runda na Sardynii tym bardziej - powiedział Kajetanowicz, reprezentant ORLEN Rally Team.
Piątkowy etap Rajdu Sardynii składa się z trzech dwukrotnie pokonywanych odcinków specjalnych: OS 2/5 Tantariles 20RIS (10,71 km), OS 3/6 Terranova (8,41 km) i najdłuższego w rajdzie OS 4/7 Monte Lerno - Sa Conchedda (49,90 km). Łącznie załogi mają do pokonania ponad 180 kilometrów oesowych.
Przejdź na Polsatsport.pl