Przyjmujący opuszcza Zawiercie! "Dziękujemy za świetną grę w ćwierćfinałach"

Siatkówka
Przyjmujący opuszcza Zawiercie! "Dziękujemy za świetną grę w ćwierćfinałach"
fot. PAP
Marcin Waliński odchodzi z Zawiercia

Zaledwie jeden sezon trwała druga przygoda Marcina Walińskiego w Zawierciu. Klub z województwa śląskiego poinformował o rozstaniu z polskim przyjmującym w swoich mediach społecznościowych.

Waliński dołączył do drużyny "Jurajskich Rycerzy" przed startem sezonu 2022/2023. Doświadczony siatkarz wystąpił w dwóch meczach Ligi Mistrzów, dwóch spotkaniach Pucharu Polski, a także w 29 ligowych potyczkach i dołożył do dorobku swojej drużyny 120 punktów.

 

ZOBACZ TAKŻE: Polska siatkarka przedłużyła kontrakt. "Jej świetna gra zdobyła uznanie kibiców"

 

Przez większość sezonu pełnił rolę rezerwowego, który pojawiał się na parkiecie, kiedy drużynie z Zawiercia kolokwialnie mówiąc "nie szło". Więcej okazji do gry miał natomiast w fazie play-off, udanie zastępując najpierw Bartosza Kwolka, a następnie Urosa Kovacevicia. Za jeden z ćwierćfinałowych meczów z Indykpolem AZS Olsztyn otrzymał nawet od komisarza zawodów statuetkę MVP. 

 

- Jednym z głównych powodów mojego odejścia jest fakt, że jako zawodnik nie mam w Zawierciu możliwości regularnej gry. Chcę po prostu być na boisku, grać, czuć te emocje oraz aktywnie uczestniczyć w procesie wygrywania, czy też przegrywania drużyny. Bardzo długo walczyłem o to, żeby być graczem występującym na boisku i póki mogę, to chcę to podtrzymywać - powiedział Waliński dla oficjalnej strony Aluron CMC Warty Zawiercie. 

 

Urodzony w 1990 roku siatkarz w swojej karierze bronił barw ekip m.in. z Bełchatowa, Olsztyna i Suwałk. W Zawierciu wcześniej występował w latach 2018-2020.

 

- Marcin wrócił do nas po dwuletniej przerwie, co świadczy o tym, że siatkarze, którzy opuszczają Zawiercie, wywożą stąd dobre wspomnienia i nie wahają się, gdy mogą tu wrócić. Mam nadzieję, że tak jest również i tym razem. Choć w tym sezonie rzadziej pojawiał się na boisku, to wszyscy zapamiętamy jego świetną grę w meczach ćwierćfinałowych, gdy w wielkim stylu zastąpił Bartka Kwolka. Dziękujemy nie tylko za to, ale też za wszystko, czego kibice na co dzień nie widzą, czyli ciężką pracę na każdym treningu, dzięki której drużyna mogła podnosić swój poziom - skomentował odejście Walińskiego prezes zawiercian Kryspin Baran.

Frank Dzieniecki/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie