Wicemistrz Europy z Polski rozczarowaniem sezonu. "Ten transfer to błąd"

Mario Balotelli, wicemistrz Europy z 2012 roku z Polski i Ukrainy, notuje kolejny piłkarski zjazd. Włoski napastnik został uznany największym rozczarowaniem sezonu przez prezesa FC Sion, Christiana Constantina.
W zakończonym niedawno sezonie ligi szwajcarskiej dwukrotni mistrzowie kraju zdobyli w 36 meczach zaledwie 31 punktów i zajęli ostatnie miejsce w lidze, a następnie przegrali barażowy dwumecz z Lausanne Ouchy 0:2 i 2:4. Głównym winowajcą spadku z ligi obwołano właśnie Balotellego.
ZOBACZ TAKŻE: Szwajcar nowym trenerem Borussii Moenchengladbach
- Popełniliśmy w tym sezonie wiele błędów, zarówno jeśli chodzi o dobór sztabu szkoleniowego, jak i zawodników. Jednym z największych był transfer Balotellego. Nie chcę nikogo stawiać pod pręgierzem, ale jeśli sprowadzasz zawodnika, licząc, że strzeli 20 goli, a on strzela 6, to coś tu jest nie tak - powiedział "Blickowi" Christian Constantin, prezes Sionu.
Włoski snajper krytykowany był już od dłuższego czasu. Michel Pont, były asystent selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Szwajcarii, grzmiał nawet w jednym z programów telewizyjnych, że Mario Balotelli jest jak zombie, który niszczy w klubie dosłownie wszystko. Oliwy do ognia wicemistrz Europy z 2012 roku dodał, gdy tuż przed kluczowymi meczami sezonu... wyjechał ze Szwajcarii, by obejrzeć na San Siro derby Mediolanu w Lidze Mistrzów.
Przejdź na Polsatsport.pl