Chorwat i Amerykanin rok temu przeżywali dramat, teraz wygrali Roland Garros
Rozstawieni z "czwórką" Chorwat Ivan Dodig i Amerykanin Austin Krajicek, którzy rok wcześniej zmarnowali trzy piłki mistrzowskie, triumfowali w deblu w wielkoszlemowym turnieju tenisowym French Open w Paryżu. W finale pokonali belgijski duet Sander Gille, Joran Vliegen 6:3, 6:1.
Tegoroczny finał debla trwał zaledwie godzinę i 20 minut. Nie przyniósł takich emocji jak rok wcześniej, gdy Dodig i Krajicek przegrali z duetem Jean-Julien Rojer, Marcelo Arevalo (Holandia, Salwador) 7:6 (7-4), 6:7 (5-7), 3:6, nie wykorzystując w drugim secie trzech piłek meczowych, czyli mistrzowskich.
ZOBACZ TAKŻE: Iga Świątek wygrała Roland Garros 2023! Finał pełen dramaturgii
Sobotni triumf to trzeci wielkoszlemowy tytuł w deblu 38-letniego Dodiga, po zwycięstwie właśnie we French Open w 2015 oraz w Australian Open w 2021 roku – z różnymi partnerami.
Natomiast dla prawie 33-letniego Krajicka to pierwsze wielkoszlemowe trofeum.
Wcześniej w sobotę tytuł w singlu pań obroniła Iga Świątek. Liderka światowego rankingu wygrała z Czeszką Karoliną Muchovą 6:2, 5:7, 6:4.
Wynik finału debla:
Ivan Dodig, Austin Krajicek (Chorwacja, USA, 4) - Sander Gille, Joran Vliegen (Belgia) 6:3, 6:1
Przejdź na Polsatsport.pl