Pięć goli w Niecieczy! Historyczny awans Puszczy Niepołomice

Piłka nożna
Pięć goli w Niecieczy! Historyczny awans Puszczy Niepołomice
fot. Cyfrasport
Marzenia Puszczy Niepołomice o awansie do Ekstraklasy ziściły się w Niepołomicach.

Puszcza Niepołomice pokonała po dogrywce Bruk-Bet Termalikę Nieciecza (3:2) i po raz pierwszy w historii wywalczyła awans do PKO BP Ekstraklasy. Podopieczni pracującego z drużyną od ośmiu lat Tomasza Tułacza spełnili marzenia kibiców i domknęli niezwykle udany w swoim wykonaniu sezon.

Do finału baraży o PKO BP Ekstraklasę niecieczanie awansowali po zwycięstwie 2:0 nad Stalą Rzeszów (gole Wiktora Biedrzyckiego i Murisa Mesanovicia), natomiast Puszcza sensacyjnie rozbiła na Reymonta Wisłę Kraków (4:1 - gole Kamila Zapolnika, Łukasza Sołowieja i dublet Lucjana Klisiewicza), przekreślając marzenia "Białej Gwiazdy" o powrocie do najwyższej klasy rozgrywkowej.

 

ZOBACZ TAKŻE: Znamy ostatniego beniaminka Fortuna 1 Ligi! Zadecydował konkurs rzutów karnych

 

Gospodarzem półfinału była Bruk-Bet Termalica, ze względu na zajęcie wyższego miejsca w tabeli po fazie zasadniczej. "Słoniki" skończyły ją na 3., natomiast niepołomiczanie o 2 lokaty niżej.

 

W pierwszej połowie zespoły badały się wzajemnie i kibice śledzący spotkanie na stadionie ulokowanym w gminie Żabno obserwowali wyrównane, ale raczej niezbyt porywające widowisko. O pierwszych 45 minutach wystarczy powiedzieć, że obie strony stworzyły po kilka sytuacji bramkowych i oddały po 2 celne strzały. Tyle.

 

Druga odsłona przyniosła w końcu długo oczekiwane emocje, a o podniesienie temperatury jako pierwsi postarali się gospodarze, otwierając wynik tuż po wznowieniu gry. W 46. minucie precyzyjnym dośrodkowaniem z prawej strony pola karnego niepołomiczan popisał się Marcel Błachewicz, a głową uderzył Tomas Poznar. Trzeba przyznać, że piłka nie leciała specjalnie szybko i zdecydowanie lepiej w tej sytuacji mógł zachować się bramkarz gości Kewin Komar, który pozwolił futbolówce przetoczyć się pod nim i wpaść do bramki.

 

5 minut później po drugiej stronie boiska, z lewej strony pola karnego gospodarzy znalazł się Marcel Pieczek, dostarczył piłkę Arturowi Siemaszce, a ten głową pokonał Tomasza Loskę. W 61. minucie było już 1:2, gdy zagubioną w polu karnym Termaliki piłkę kopnął Rok Kidrić i nabił nieposiadającego zbyt wiele czasu na reakcję Andreja Kadlca, w wyniku czego Słowak w ekwilibrystyczny sposób skierował futbolówkę do własnej bramki.

 

ZOBACZ TAKŻE: Słynni piłkarze na finale Roland Garros (ZDJĘCIA)

 

Bliżej ekstraklasy Puszcza była tylko przez 10 minut, gdyż właśnie po tym czasie fantastycznym uderzeniem z pierwszej piłki popisał się Mesanović, trafiając niemal w samo okienko bramki Puszczy. Był to zdecydowanie najładniejszy gol niedzielnego finału.

 

Żadna z drużyn nie zdołała rozstrzygnąć meczu na swoją korzyść na przestrzeni regulaminowych 90 minut, wobec czego konieczne okazało się rozegranie dogrywki. W niej znów zaskoczyli goście, strzelając w 99. minucie, gdy Hubert Tomalski dośrodkował na głowę Konrada Stępnia, a ten pokonał Loskę mocnym uderzeniem głową.

 

Każda z bramek Puszczy padła po dośrodkowaniach z boku pola karnego, potwierdzając tezę, że choć wszyscy w Fortuna 1 Lidze wiedzieli, jak niepołomiczanie grają, to i tak nikt nie potrafił się przed tym obronić. Na szczęście dla drużyn rywalizujących na drugim poziomie rozgrywkowym, nie będą musiały już tego robić...

 

 

Czas przeszły jest uzasadniony, bowiem podopieczni Tomasz Tułacza dowieźli prowadzenie do końca meczu i zespół z Niepołomic po raz pierwszy w swojej historii wywalczył upragniony awans do najwyższej polskiej klasy rozgrywkowej. Awans będący również ukoronowaniem tytanicznej pracy szkoleniowca, który z zespołem pracuje od imponujących 8 lat.

 

Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Puszcza Niepołomice 2:3 po dogrywce (0:0, 2:2)
Bramki: Poznar 46, Mesanović 71 - Siemaszko 51, Kadlec 61 (s), Stępień 99

 

Bruk-Bet Termalica: Tomasz Loska - Andrej Kadlec, Nemanja Tekijaski, Artem Putiwcew, Bruno Wacławek (80. Taras Zawijśkyj) - Adam Radwański, Michal Hubinek (66. Muris Mesanović), Maciej Ambrosiewicz, Andrzej Trubeha (105. Kacper Karasek), Marcel Błachewicz (66. Mariusz Fornalczyk) - Tomas Poznar (91. Bartosz Farbiszewski)

 

Puszcza: Kewin Komar - Piotr Mroziński (108. Dominik Frelek), Łukasz Sołowiej, Roman Jakuba, Michał Koj - Artur Siemaszko (69. Konrad Stępień), Jakub Serafin, Wojciech Hajda, Marcel Pięczek (106. Jakub Bartosz) - Kamil Zapolnik (84. Hubert Tomalski), Rok Kidric (84. Lucjan Klisiewicz)

 

Żółte kartki: Poznar, Trubeha, Kadlec, Putiwcew, Ambrosiewicz - Kidric, Zapolnik, Frelek, Komar

 

Adam Łuczka/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie