Amerykanki rozpoczynają walkę o trzecie z rzędu mistrzostwo świata w piłce nożnej kobiet

Piłka nożna
Amerykanki rozpoczynają walkę o trzecie z rzędu mistrzostwo świata w piłce nożnej kobiet
fot. PAP/EPA
Rozpoczyna się mundial kobiet

W czwartek o godzinie 9 czasu polskiego w Auckland rozpocznie się mecz otwarcia piłkarskich mistrzostw świata kobiet w Australii i Nowej Zelandii. Zmagania potrwają do 20 sierpnia. Tytułu po raz drugi z rzędu bronić będzie reprezentacja USA.

Amerykanki triumfowały nie tylko w dwóch poprzednich edycjach (2015 i 2019), ale też w pierwszej (1991) i trzeciej (1999). Są pod tym względem rekordzistkami, bo żadna inna reprezentacja nie ma więcej niż dwóch trofeów.

 

ZOBACZ TAKŻE: Dream Team z Barcelony w Interze Miami? Kolejne gwiazdy blisko MLS

 

W rozpoczynającym się w czwartek mundialu obrończynie tytułu zagrają w grupie E z Wietnamem, Holandią i Portugalią.

 

W meczu otwarcia Nowa Zelandia zmierzy się z Norwegią. W grupie A są także Filipiny i Szwajcaria. Gospodarze liczą, że turniej pozwoli wypromować piłkę nożną w kraju, w którym popularnością cieszy się przede wszystkim rugby.

 

"Mam nadzieję, że przyjdą tłumy nie tylko na nasze mecze, ale i na wszystkie inne. To międzynarodowe zawody, na które czekaliśmy od trzech lat. Liczę, że ekscytacja udzieli się wszystkim" - powiedziała piłkarka Nowej Zelandii Ali Riley.

 

Na stadionie w Auckland ma się pojawić ponad 40 tysięcy widzów, co byłoby rekordem kraju, jeśli chodzi o mecz piłki nożnej kobiet lub mężczyzn.

 

W mundialu uczestniczą 32 zespoły podzielone na osiem grup po cztery. Format będzie zatem taki sam jak na ubiegłorocznych MŚ mężczyzn w Katarze: po dwie reprezentacje z każdej z grup awansują do fazy pucharowej. Potem rozegrane zostaną kolejne rundy: 1/8 finału, ćwierćfinały, półfinały, mecz o trzecie miejsce i finał, zaplanowany na 20 sierpnia w Sydney. Jeszcze w poprzedniej edycji mundialu, w 2019 roku we Francji, wystartowały 24 zespoły.

 

"Są ludzie, którzy nadal uważają, że kobieca piłka nożna nie jest za ciekawa, dostarcza mniej rozrywki, jest nieudaną kopią męskiego futbolu i tym podobne. Cóż, kiedy tylko obejrzą mecz po raz pierwszy, przekonają się, że to wspaniała gra. Poziom kobiecej piłki wzrósł niesamowicie przez ostatnie 10 lat, a teraz przyjeżdżają tu najlepsze zawodniczki na świecie" - powiedział prezydent Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej (FIFA) Gianni Infantino.

 

Drugi z gospodarzy mundialu Australia również rozpocznie rywalizację w czwartek. O godzinie 12 czasu polskiego podejmie Irlandię w grupie B, w której zagrają także Nigeria i Kanada.

 

W puli nagród znalazło się 150 milionów dolarów, czyli ok. trzy razy więcej niż przed czterema laty we Francji. Nie ustają jednak dyskusje o nierównym traktowaniu tej dyscypliny w męskim i kobiecym wydaniu, bo w Katarze wypłacono uczestnikom i klubom 440 milionów dolarów.

 

Według Związku Zawodowego Piłkarzy (FIFPRO) kilkanaście drużyn, które wystąpią w mundialu w Australii i Nowej Zelandii, wciąż negocjuje ze swoimi rodzimymi federacjami wysokość kwot, jakie otrzymają po turnieju zawodniczki.

 

Wśród uczestników MŚ jest ośmiu debiutantów, w tym Maroko - pierwsza w historii reprezentacja kraju arabskiego, która wywalczyła awans do turnieju głównego.

JŻ, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie