Klub zareagował na działalność w sieci partnerki polskiego piłkarza. "Chcemy wyjaśnić sobie pewne kwestie"
W ostatnich dniach sporo w internecie mówi się o działalności partnerki Mateusza Żukowskiego. Do całej sprawy postanowił odnieść się klub piłkarza, czyli Śląsk Wrocław.

Ola Mizgalska, partnerka Mateusza Żukowskiego
Aleksandra Mizgalska, bo o niej mowa, aktywnie udziela się w sieci. Kobieta prowadzi między innymi profile na Instagramie, Tik Toku i streamuje w serwisie Twitch. Właśnie z tym ostatnim związana jest "afera", która ma miejsce w ostatnich godzinach. Kibice Śląska twierdzą bowiem, że ich zawodnik - towarzysząc swojej partnerce w trakcie nagrań - nie najlepiej działa na wizerunek klubu.
ZOBACZ TAKŻE: Tragedia po meczu piłki nożnej. Kibic popełnił samobójstwo po porażce swojej drużyny
Hitem jest zwłaszcza nagranie, na którym para dyskutuje na temat jedzenia... kamienia z czajnika. Do całej sprawy odniósł się David Balda, dyrektor sportowy wrocławskiej ekipy. Zamieścił on wpis w serwisie X (dawniej Twitter).
"Drodzy kibice, zauważyłem, że w ostatnich godzinach bardzo mocno hejtujecie Mateusza Żukowskiego, wchodząc mocno w jego prywatną sferę... Bardzo Was proszę o rozwagę, bowiem takimi wpisami możecie naprawdę wpłynąć negatywnie nie tylko na zawodnika, ale także na cały zespół Śląska, a tego na pewno nie chcemy... Mamy zaplanowaną rozmowę z Mateuszem, chcemy wyjaśnić sobie pewne kwestie... Dla nas, jako dla klubu, zawsze najważniejsze będzie dobro zawodników i całego zespołu..." - napisał Balda.
Ola Mizgalska, partnerka Mateusza Żukowskiego:

Ola Mizgalska, partnerka Mateusza Żukowskiego
W lipcu tego roku para pochwaliła się zaręczynami. "Najłatwiejsze TAK, jakie kiedykolwiek powiedziałam" - stwierdziła wówczas partnerka Żukowskiego.
21-latek w tym sezonie rozegrał 12 meczów w PKO BP Ekstraklasie. Wystąpił także w spotkaniu Fortuna Pucharu Polski przeciwko Jagiellonii Białystok, w którym Śląsk przegrał 0:2 i odpadł z krajowego pucharu.
Przejdź na Polsatsport.pl
