Kłopoty siatkarzy. Spóźnili się na wylot na mecz europejskich pucharów

Siatkówka
Kłopoty siatkarzy. Spóźnili się na wylot na mecz europejskich pucharów
Fot. PAP
Nagły atak zimy uniemożliwił siatkarzom Deya Volley Burgas wylot do Francji

Nagły atak zimy mocno skomplikował sytuację klubu Deya Volley Burgas. Bułgarzy, którzy mieli w niedzielę (26 listopada) wylecieć na mecz Pucharu Challenge do Francji... spóźnili się na samolot.

Alexander Madjurov, prezes Deya Volley, wyjaśnił, że przyczyną spóźnienia były problemy na drogach, przez które zawodnicy wracali z wyjazdowego meczu z SKV Montana do Sofii... niemal 15 godzin!

 

ZOBACZ TAKŻE: Pewne zwycięstwo Projektu Warszawa w Pucharze Challenge

 

- Przełęcz Petrochańska, którą miała jechać drużyna, była zablokowana. Ja udałem się na mecz prywatnym samochodem, więc przejechałem przez Mezdrę i Botewgrad i bezpiecznie dotarłem do stolicy. Policja skierowała jednak autokar na trasę przez Dołni Dybnik i Plewen. Okazało się, że tam również - chyba z powodu kolizji - droga była zablokowana. Nasi siatkarze stali w korku od 4.00 rano do 9.00, dopóki służby nie uporały się z problemem. I choć lot do Paryża także został opóźniony, zawodnikom nie udało się dotrzeć na czas. Jeżeli pogoda pozwoli, wylecimy dopiero w poniedziałek rano - powiedział Madjurov, cytowany przez sportal.bg.

 

W pierwszym spotkaniu 1/16 finału Pucharu Challenge siatkarze Deya Volley Burgas przegrali u siebie z Saint Nazaire 1:3 i aby myśleć o awansie, muszą wygrać w rewanżu 3:0 lub 3:1, a następnie pokonać Francuzów w Złotym Secie.

RI, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie