Trwa znakomita seria Juventusu. "Stara Dama" górą w "polskim" hicie Serie A

Piłka nożna
Trwa znakomita seria Juventusu. "Stara Dama" górą w "polskim" hicie Serie A
Fot. PAP
Juventus wygrał z Napoli po raz pierwszy od ponad dwóch lat

Piłkarze Juventusu przedłużyli kapitalną serię spotkań bez porażki i w "polskim" hicie Serie A pokonali SSC Napoli 1:0. Dla "Starej Damy" było to pierwsze zwycięstwo nad ekipą spod Wezuwiusza od... ponad dwóch lat!

Do piątkowego spotkania w dużo lepszych humorach przystępowali zawodnicy Massimo Allegriego, którzy w ostatnim czasie może nie imponują bramkostrzelnością, ale za to kapitalnie spisują się w defensywie, czego efektem była znakomita seria 9 meczów bez porażki (na którą złożyło się 7 zwycięstw i zaledwie 2 remisy). Ostatnią drużyną, która znalazła sposób na Juventus, było - 23 września - Sassuolo.

 

ZOBACZ TAKŻE: Został zawieszony za obstawianie meczów. Teraz klub przedłużył z nim kontrakt

 

Dużo gorzej szło ostatnio drużynie Napoli, która - mimo zmiany trenera - nie zdołała wrócić na zwycięską ścieżkę. Ekipa spod Wezuwiusza z pięciu ostatnich spotkań we wszystkich rozgrywkach wygrała zaledwie jedno (wyjazdowy mecz Serie A z Atalantą Bergamo) i aż trzykrotnie schodziła z boiska pokonana. Kilka dni przed prestiżowym starciem z Juventusem "Partenopei" przegrali z Interem aż 0:3.

 

Dzisiejszy mecz, rozgrywany w ramach 15. kolejki ligi włoskiej, był 181. starciem turyńczyków z neapolitańczykami. Lepszy bilans miała "Stara Dama", która wygrała 84 razy, 46 razy triumfowało Napoli, a 50 spotkań kończyło się podziałem punktów. Co ciekawe, w poprzednim sezonie to "Partenopei" wygrali oba ligowe mecze: u siebie rozgromili rywala z północy aż 5:1, a w wyjazdowym rewanżu wygrali 1:0 po bramce zdobytej w doliczonym czasie gry. Mało tego, po raz ostatni Juventus wygrał z drużyną z Neapolu w... kwietniu 2021 roku, gdy podopieczni Andrei Pirlo wygrali u siebie 2:1 po bramkach Cristiano Ronaldo i Paulo Dybali, na które odpowiedział - uderzeniem z rzutu karnego - Lorenzo Insigne.

 

Piątkowe spotkanie mogło rozpocząć się idealnie dla gospodarzy. W 19. minucie Dusan Vlahović po zablokowanym przez obrońców strzale zgrał piłkę głową do Westona McKennie'ego, który złożył się do efektownej przewrotki, ale piłka po jego strzale przeszła nad poprzeczką. Niespełna dziesięć minut później jeszcze lepszą okazję zmarnował Chwicza Kwaracchelia, który - po podaniu od Victora Osimhena - znalazł się w sytuacji sam na sam z Wojciechem Szczęsnym. Reprezentant Gruzji fatalnie spudłował, uderzając z 13 metrów nad bramką. W 39. minucie "Starą Damę" uratował zaś polski bramkarz, który po dośrodkowaniu Piotra Zielińskiego z rzutu wolnego i przypadkowym odbiciu piłki od jednego z obrońców w kapitalny sposób wybronił strzał Giovanniego Di Lorenzo z lewej strony pola karnego.

 

Cztery minuty po przerwie bliscy otworzenia wyniku byli podopieczni trenera Massimiliano Allegriego. Manuel Locatelli posłał długie podanie w kierunku McKennie'ego, ten odegrał na środek do Vlahovicia, ale piłka po strzale serbskiego snajpera z 16 metrów trafiła jedynie w prawy słupek bramki, strzeżonej przez Aleksa Mereta. Nawet gdyby piłka wpadła do siatki, gol i tak nie zostałby jednak uznany, ponieważ Amerykanin był na spalonym.

 

Turyńczycy złapali jednak tą akcją wiatr w żagle i kilkadziesiąt sekund później strzelili gola na 1:0. Andrea Cambiasso dośrodkował z prawego skrzydła w pole karne, a Federico Gatti wygrał walkę o pozycję z Amirem Rrahmanim i Giovannim Di Lorenzo i pokonał Mereta główką z najbliższej odległości.

 

Neapolitańczycy mogli wyrównać w 70. minucie, kiedy to Wojciech Szczęsny popełnił w jednej akcji dwa fatalne błędy! Polski bramkarz najpierw zbyt lekko zagrywał w kierunku Filipa Kosticia, podając piłkę wprost do Matteo Politano, a następnie - po dograniu Włocha do Victora Osimhena - dał się wyprzedzić Nigeryjczykowi, który z 15 metrów skierował futbolówkę do siatki. Naszego golkipera - i całą drużynę Juve - uratował jednak gwizdek sędziego, gdyż Osimhen w momencie podania był na spalonym.

 

W nerwowej końcówce żadnej z drużyn nie udało się stworzyć stuprocentowej okazji do zmiany rezultatu i mecz zakończył się jednobramkowym zwycięstwem gospodarzy, którzy dzięki niemu będą - przynajmniej do soboty - liderem Serie A.

 

Serie A - 15. kolejka
Juventus FC - SSC Napoli 1:0 (0:0)
Bramka: Federico Gatti 51

RI, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie